Re: "wolny zwiazek"?
Wolny związek to coś, co teoretycznie powinno być dla mnie, więc byłam ciekawa co napiszecie. Dla mnie taki związek, to przede wszystkim brak zobowiązań. Nie ma obietnic "na dobre i na złe", nie ma...
rozwiń
Wolny związek to coś, co teoretycznie powinno być dla mnie, więc byłam ciekawa co napiszecie. Dla mnie taki związek, to przede wszystkim brak zobowiązań. Nie ma obietnic "na dobre i na złe", nie ma odpowiedzialności, raczej kojarzy mi się z samymi pięknymi chwilami. Mam swój dom i swój słodki dziecięcy bagaż i sama muszę (a nawet chcę) go dźwigać. Żeby jadnak czasem poczuć się kobietą przydałby się ktoś na przychodne, nawet na spacer, czy do kina. A jak się komuś odmieni - to bez pretensji następuje rozstanie. Tak ja rozumiem wolny związek.
Ale... to tylko słowa... do tej pory nie udało mi się stworzyć takiego. Chyba się nie nadaję, nie umiem tak. Przeraża mnie brak odpowiedzialności.
zobacz wątek
22 lata temu
po czterdziestce