Re: wpadli o świcie, przetrząsnęli dom, trzy godziny trzymali pod strażą,
hehe no właśnie ten dymek do kawki;)))
A wracając do tematu: rosyjski krokodyl to przypadek skrajny. Jak mi znajomi opowiadają o imprezach rockowych i transowych to wniosek jest taki,...
rozwiń
hehe no właśnie ten dymek do kawki;)))
A wracając do tematu: rosyjski krokodyl to przypadek skrajny. Jak mi znajomi opowiadają o imprezach rockowych i transowych to wniosek jest taki, że obecnie dzieciaki nie zażywają już amfetaminy, xtc i lsd, tylko jakieś dopalaczowe nowości z Chin, które w PL nie zdążyły jeszcze zostać zabronione. I trawkę sobie popalają, tyle że niewiadomego pochodzenia. Ja bym wolał, żeby takie dzieciaki paliły sobie legalne, zdrowe ziele z apteki, niż kombinowały z bliżej nieznanymi syntetykami, albo zielskiem maczanym w eterze czy innym pronto. Dlatego jestem za legalizacją. Ale to jest moje subiektywne zdanie i nie zamierzam upierać się że wiem wszystko najlepiej ;)
zobacz wątek
12 lat temu
Ktoś i Kasandra