Odpowiadasz na:

Re: wpadli o świcie, przetrząsnęli dom, trzy godziny trzymali pod strażą,

> gdy ja byłem młody, a były to lata 80-te, większość moich znajomych punkrockowych ćpała, a ja nie...jakoś mnie nie ciągnęło, choć przyznaję, że niejednego jointa wtedy wypaliłem:)

... rozwiń

> gdy ja byłem młody, a były to lata 80-te, większość moich znajomych punkrockowych ćpała, a ja nie...jakoś mnie nie ciągnęło, choć przyznaję, że niejednego jointa wtedy wypaliłem:)

Mógłbym się równiez podpisać pod całym Twoim zdaniem.
Ale skoro tak dobrze to pamiętasz, to przyznaj też, że:
1. Trawki się nie kupowało. Trawkę się dostawało - a jak kto miał więcej, to rozdawał innym
2. Trawkę paliła większość młodych ludzi - szczególnie studentów. A odsetek uzależniony był taki sam jak teraz.
3. Przed Kotańskim praktycznie nikt "nie walczył z narkotykami". Odsetek rzeczywistych ćpunów był znikomy. Szybko się zresztą wykruszali. A że dużo osób próbowało, to co z tego?
Mam wrażenie, że nasilenie obecności narkotyków (każdych: twardych, miękkich czy ich surogatów) w życiu obecnej młodziezy jest wprost proporcjonalne do zaangażowania państwa (i miliona innych organizacji) w ich zwalczanie.
Czy tylko ja mam takie wrażenie?

zobacz wątek
12 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry