Re: wpadli o świcie, przetrząsnęli dom, trzy godziny trzymali pod strażą,
> Nie znajduję żadnego uzasadnienia w używaniu narkotyków.
> nie piję prawie w ogóle alkoholu
O tym, żeś jest chodzącym ideałem to wszyscy wiedzą. Dobrze, ze chociaż palisz :]rozwiń
> Nie znajduję żadnego uzasadnienia w używaniu narkotyków.
> nie piję prawie w ogóle alkoholu
O tym, żeś jest chodzącym ideałem to wszyscy wiedzą. Dobrze, ze chociaż palisz :]
Ale z faktu, że Ty nie uznajesz alkoholu czy narkotyków, nie wypływa wniosek, że jedno i/lub drugie powinno być zakazane.
Jak pisałem: każdy dorosły człowiek jest odpowiedzialny za swoje życie - i jesli ma ochotę się zaćpać albo zachlać, to tylko i wyłącznie jego decyzja i jego problem (+ jego bliskich). Społeczęństwo jako całość nie powinno absolutnie w te decyzje ingerować - bo każda ingerencja to ograniczanie wolności. W tym przypadku - nie mające żadnego uzasadnienia (dla społeczeństwa jako całości JEST KORZYSTNE, aby takie jednostki same się z niego wyeliminowały, im wcześniej tym lepiej :).
zobacz wątek