Radzę omijać tego Pana szerokim łukiem , ten człowiek pominął się z powołaniem, powinien pracować w jakimś zakładzie karnym jako oddziałowy,podejście do pacjenta na poziomie 0.0 miałem pierwszy raz kontakt z tym pseudo lekarzem i po pierwszej wizycie stwierdziłem że ta wizyta była pierwsza i ostatnia, tak ordynarnego lekarza nie spotkałem w swoim 43 letnim życiu, jego motto zawodowe to decyduje się pan czy nie bo czas to pieniądz, nawiązuje do wizyty gdzie miałem się zdecydować na zastrzyk za 8pln czy zastrzyk za 150 pln, nie informując mnie co to za zastrzyk i w jakim celu ma być wykonany, jeżeli masz wodę w kolanie i chcesz aby ten pseudolekarz tę wodę Ci ściągnął z kolana to przygotuj się na niemały horror i traumę na następne lata, zero empatii, pacjent dla niego jest numerem(nie człowiekiem) umówionym na daną godzinę, nie wiem czym się kieruje ten człowiek ale pozostaje tylko współczuć jego rodzinie bo jeżeli ktoś się zachowuje tak jak On zaczynając służbę czyli pierwszy pacjent to strach pomyslec w jakim stanie wraca do domu po całym dniu służby.