Re: owsiki
hej, była to Pani doktor pediatra na sobotnim dyżurze w przychodni Aksamitnej-nie mam już recepty więc nie napiszę nazwiska, ale ta lekarka ogólnie była niemiła. Nie było jej na rękę zadawanie...
rozwiń
hej, była to Pani doktor pediatra na sobotnim dyżurze w przychodni Aksamitnej-nie mam już recepty więc nie napiszę nazwiska, ale ta lekarka ogólnie była niemiła. Nie było jej na rękę zadawanie pytań itp.-coś w stylu głupia kolejna matka się wymądrza i jak ona może ! Toć lekarz wie najlepiej WSZYSTKO. Więc jak przepisała mi zawiesinę dla córci to część z tej zawiesiny po obliczeniu dawki podałam synkowi. I jeszcze dla pewności zadzwoniłam do naszej pediatry z przychodni i ona potwierdziła że dobrze zrobiłam że odrobaczyłam wszystkich. Ja też mam zamiar za tydzień powtórzyć odrobaczenie i za dwa tygodnie też. Umyłam zabawki, ale kurczę nie dałam rady wszystkich bo mają ich tyle że chyba po prostu część pochowam jak forumka wyżej.
a lek dostaliśmy ten sam-Pyrantelum tabletki i zawiesina.
Tylko zastanawiam się czy badać córce kał, bo boję się ze ona może mieć jeszcze coś, bo w piątek ta jej kupka wyglądała strasznie-owinięta jakby we flak ze śluzu i smużki krwi świeżej z robalem, ale w sob. już była OK. Więc może organizm sam walczył by wydalić to dziadostwo?
zobacz wątek