Widok
W zwyklaku mam noski, lemondkę (raczej lemondę :) ) a koła to 700x35 mm. Różnice jakie ja zauważam to:
- różnica wagi - bezwładność przy przyspieszaniu i siła przy jeździe pod górkę,
- gładkość opon.
- koszmarna różnica sztywności,
- inaczej dobrane przełożenia,
- inna geometria ramy,
- wszystkie opory na łożyskach związane raczej z różnicą klasy.
- różnica wagi - bezwładność przy przyspieszaniu i siła przy jeździe pod górkę,
- gładkość opon.
- koszmarna różnica sztywności,
- inaczej dobrane przełożenia,
- inna geometria ramy,
- wszystkie opory na łożyskach związane raczej z różnicą klasy.
Wsiądż na rower i jedz ot tak po prostu :)
Ja jeżdże prawie codziennie ale niestety nie mam ustalonych godzin trochę mnie wkurza że dużo ludzi na trasie ale każdy jedzie na przejazdzkę .Moim marzeniem jest wybrać się na Wyspę Sobieszewską ale muszę popracować nad kondycją .
Ja jeżdże prawie codziennie ale niestety nie mam ustalonych godzin trochę mnie wkurza że dużo ludzi na trasie ale każdy jedzie na przejazdzkę .Moim marzeniem jest wybrać się na Wyspę Sobieszewską ale muszę popracować nad kondycją .
"Kobieta jest to przysmak Bogów, byle go diabeł nie przyprawił."
A co ma wiek do wykręcenia 30? Mnie czasem wyprzedzają panowie sporo starsi ode mnie, w klubach 14-latki jeżdżą z takimi prędkościami. Średnia 30 to raczej rower, nawierzchnia, trasa i ilość wyjeżdżonych kilometrów. Oczywiście sposób w jaki się do jazdy podchodzi. Ja 4 lata temu dostałem szosówkę, jeździłem wtedy ze średnimi ok. 27-28. Starzeję się a jeżdżę coraz szybciej :) W wieku 13-24 byłem zapalonym turystą rowerowym, potem już tylko rowerowym tatą.
Ten, który napisał, że 30 trudno wykręcić jeździ po mieście, a tu rzeczywiście trudno o taką średnią, bo postoje na co drugim skrzyżowaniu, zwalnianie na krawężnikach, a prędkość chwilowa ponad 35 jest niebezpieczna na ścieżkach i przejazdach. Tu prawie niezależnie od wieku średnia będzie 15-25 i więcej nie. Prawie niezależnie, bo jest jeden wiek, gdy młody człowiek nie liczy się z realiami i stara się po mieście jechać tak, jakby było puste.
Ten, który napisał, że 30 trudno wykręcić jeździ po mieście, a tu rzeczywiście trudno o taką średnią, bo postoje na co drugim skrzyżowaniu, zwalnianie na krawężnikach, a prędkość chwilowa ponad 35 jest niebezpieczna na ścieżkach i przejazdach. Tu prawie niezależnie od wieku średnia będzie 15-25 i więcej nie. Prawie niezależnie, bo jest jeden wiek, gdy młody człowiek nie liczy się z realiami i stara się po mieście jechać tak, jakby było puste.
Szukam mamy rowerowej z przyczepka lub fotelikiem ja30+ młody 4, chętnie trasa jakąś inna niż sopot. W tamtą niedziele byliśmy z młodym na trasie ul. Kubusia Puchatka- dom, grunwaldzka, kolobrzeska, chłopska, obrońców wybrz, deptakiem do sopot dalej gdynia i z powrotem do molo Zaspa i do domu. Myślę może westerplatte, ale nie znam trasy, może wyspa sobieszewska....nie boję sie dalekich tras
Do Westerplatte jedzie sie prosto - Długie Ogrody, potem w lewo przez Przeróbkę wzdłuż Siennickiej/Lenartowicza, skręcasz tuż przed mostem wantowym w lewo i jedziesz prosto scieżką wzdłuż Sucharskiego, potem trzeba na duzym węzło-rondzie kierować się w prawo (albo podążać ścieżką), dalej wzdłuż Sucharskiego - i juz jest prosto na Westerplatte
Od Sucharskiego jest bardzo fajna trasa nowa scieżka, a potem nowy gładki chodnik i dosć ciekawy klimat z racji duzych pustych terenów
Od Sucharskiego jest bardzo fajna trasa nowa scieżka, a potem nowy gładki chodnik i dosć ciekawy klimat z racji duzych pustych terenów
Niestety nie wynaleźli teleportu i żeby dojechać do lasu trzeba często przejechać pół miasta :D a później znowu przez pół trzeba wracać ;) No i nie zawsze jest możliwość jeżdżenia po lasach itp. a jeździć się chce to się jedzie.. mnie to nie męczy, nie jadę na prędkość, od tego są kolarzówki i to nie na ścieżkach rowerowych...