Re: wycięcie migdałków na Akademii Medycznej
my też po zabiegu. w czeartek mąż pojechał na kontrolę i przy okazji spytać o kolejny termin i już go zatrzymali z małym. tylko walizkę dowiozłam. wczoraj jako pierwszy miał zabieg. trzeci migdał...
rozwiń
my też po zabiegu. w czeartek mąż pojechał na kontrolę i przy okazji spytać o kolejny termin i już go zatrzymali z małym. tylko walizkę dowiozłam. wczoraj jako pierwszy miał zabieg. trzeci migdał wycięty, boczne podcięte (szwów nie zakładali), sprzwdzenie czy nie ma płynu w uszach. całyu dzień przespał z przerwa na jogurt. wieczorem dyropek nurofen i spał do rana. a dziś zostaliśmy wypisani. od rana zjadł kanapkę, biszkopty, nie skarży się na gardełko więc chyba super! a przede wszystkim w nocy oddychał noskiem i śli cicho , nie chrapie i oddycha!!! tylko głosik ma jeszcze bardziej anielski niż miał;)
zobacz wątek