Widok

wycieczka do muzeum volkswagena

w sobotę o godzinie 10 planuję wycieczkę rowerową ( jak pogoda dopiszę ) do muzeum volkswagena jest może ktoś tu jeszcze chętny ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja akurat odpadam, ale dla ewentualnych zainteresowanych określ może skąd jedziesz (Gdańsk/Sopot/Gdynia), mniej więcej jaką trasą (lasem/miastem) i jakim tempem. A jeżeli tak, czy inaczej chcesz się tam wybrać, to stwórz może wydarzenie na portalu http://www.trojmiasto.pl/dodaj_impreze.php?s=grt i po prostu poczekaj 10minuty na ewentualnych chętnych, a potem jazda ;)
Życzę miłej przejażdżki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Startuję z wrzeszcz, jadę do oliwy i następnie na owczarnie ( kawałek drogi przez las ) Osowa, Chwaszczyno i Żukowo. Co do tempa takie jak sie uda utrzymać żeby nikogo nie zgubić...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Strasznie naokoło i nieciekawy odcinek Chwaszczyno-Żukowo. Z Osowej do Pępowa najprzyjemniej jechać przez Owczarnię, na cienkich oponach można z Rębiechowa przejechać do Banina, na grubszych jest skrótp po płytach. A z powrotem też ominąć Żukowo i z Pępowa pojechać aleją lipową do Kartuskiej. Potem nieciekawy odcinek do Kokoszek i dalej do Wrzeszcza przez Budowlanych i w dół dowolnie (jak sucho to Matemblewo), albo przepiękną kładką rowerową w Karczemkach i powrót do Wrzeszcza po ścieżkach Kartuska i Grunwaldzka. Do Żukowa warto zajeżdżać tylko po to by rzucić się na szosę do Smołdzina i dalej gdziekolwiek bądź na Kaszuby. Samo Pępowo lepiej zdobywać od strony Banina lub właśnie przez aleję lipową. Hardcorowcy na aleję lipową wjeżdżają od Czapli, tj. Czaple-aleja mamy pp asfalcie, ale do Czapli z okolic lotniska dojazd jest "urozmaicony".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W drugim zdaniu miało być "przez Barniewice", a nie Owczarnię. Skutek bezsenności
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lata temu był duży ruch do Żukowa z Gdańska nie chce widzieć co teraz tam się dzieje, kilka lat w tamtym kierunku nie jeżdżę. Nasze Kaszuby piękne ale weź z Trójmiasta tam się rowerem dostań z każdej strony niebezpiecznie. Widzę pomysłowi ludzie maja alternatywne trasy, szkoda że tylko nie na szosę.
W 2007 tamtędy jechałem, to w tym wąwozie -długa prosta przed Żukowem z naprzeciwka facet tak ładnie "wyprzedził", że mnie minął ledwie głowę uniosłem (jazda pod wiatr) poczułem na lewym barku poduszkę powietrzną..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rowery

Zabezpieczenia i drzwi do piwnicy (21 odpowiedzi)

Hej. Na wstępie zaznaczam, że jestem w pełni świadomy tego, iż w piwnicy rowerów się nie...

trening interwałowy (25 odpowiedzi)

witam! mam pytanie co do treningu interwałowego, czy ktoś z forumowiczów jeździ może w ten...

do góry