Przychodnia na Lęborskiej powinna zostać zlikwidowana. Byłam z dzieckiem w dniu 10.11.2010 i oprócz nas nie było tam żadnych pacjentów. W sumie obsługiwało nas 9 osób, a spokojnie mogłaby załatwić to 1-2 osoby. Ewidentnie jest to przerost ilości pracowników. Panie siedzą i się nudzą bo poza miesiącem wrześniem pacjentów brak. Pan dyrektor B. B. - wyjątkowo chamski i nieuprzejmy.
Pomimo posiadanych przeze mnie ważnych (z poprzedniego dnia) badań okulistycznych zarządał wykonania ich przez lekarza ze swojej przychodni. Oczywiście wiąże się to z kolejnym przyjściem, zwalnianiem dziecka ze szkoły, ponieważ okulista przyjmuje 2x w tygodniu po 2 godziny. Wcześniej dzwoniłam i telefonicznie powiedziano mi iż mam przynieść badanie okulistyczne, laryngologiczne.
P. B. stwierdził że on tu jest szefem i on chce badanie od swojego lekarza bo "jakiś tam" okulista z prywatnej przychodni nie wie co oni potrzebują...... Nieistotne jest że dziecko chodzi to tego lekarza od 6 lat i to on prowadzi je okulistycznie. Kpina w żywe oczy.
Kompetencje żadne, lekarz ortopeda obejrzał dziecko z 2 metrów- trwało to 20 sekund.
Odradzam tą przychodnie.