niekorzyść klienta, syfiaste wózki i koszyki, w wózkach nie działają kółka, kafelki niedługo odpadną z podłogi (nigdy nie było remontu od powstania), obsługa przy kasach tragiczna (pół godziny z życia wyjęte) a najbardziej wpienia zapchanie wszystkich szerokich przejść wielkimi koszami lub innym badziewiem i nie da się przejechać wózkiem