wynajęte mieszkanie i wypad z niego-pomocy!!!
Hej dziewczyny, po raz chyba pierwszy się do Was odzywam (do tej pory zwykle czytałam) zmusiła mnie do tego moja totalna załamka!
od trzech lat wynajmuję z mężem mieszkanie u jednych państwa...
rozwiń
Hej dziewczyny, po raz chyba pierwszy się do Was odzywam (do tej pory zwykle czytałam) zmusiła mnie do tego moja totalna załamka!
od trzech lat wynajmuję z mężem mieszkanie u jednych państwa i zawsze było super, żyliśmy jak jedna zgrana rodzina. płaciliśmy im regularnie i nawet nie drogo, bo 800zł ze wszystkim.w domu przebywamy tylko wieczorami bo oboje kończymy pracę o 18ej. Tu postanowilśmy się pobrać, tu poczęliiśmy nasze dzieciątko (urodzę w marcu) i tu dostaliśmy KOPA!!!
Jak tylko zaszłam w ciążę pobiegłam do naszych "mieszkaniodajców", żeby im ogłosić nowinę, ucieszyli się, że będą przybranymi dziadkami. Aż tu na koniec listopada przychodzi do nas przybrana, niedoszła babcia i mówi: "przyszłam wam powiedzieć, że macie problem, musicie się do 15 stycznia wyprowadzić, bo nam się nasze sprawy pokomplikowały"
Załamałam się! Gdzie ja znajdę tak szybko chatę i to taką tanią, a w dodatku w ciąży!Wyprowadzka na zimę z moim widocznym już brzuchem, szok. Przepłakałam 4 dni i wzięłam się do szukania. Skutek marny, ceny zabójcze, czas ucieka a na własne M nie mamy kasy ani zdolności kredytowej.
Proszę pomóżcie, może któraś z Was ma do wynajęcia dwa pokoje, łazienka i wc, z osobnym wejściem i centralnym ogrzewaniem. Dajcie znać na mojego maila lub na formu. WIELKIE DZIĘKI
zobacz wątek