Widok
wypad w góry
witam,
chciałabym się zapytać czy ktoś był; w tym roku w górach polskich?? albo w zeszłym roku. planujemy wyjazd w góry we wrześniu, tylko nie wiemy jakie. W Zakopanym byliśmy rok temu, ale wszystkiego nie zwiedziliśmy, bo musieliśmy szybko wracać z przyczyn nienależnych do nas. Myślimy o Karpaczu, bo blisko do Czech i Wrocławia żeby zwiedzić ALE tylko jest tam śnieżka , a my lubimy chodzić po górach. Może ktoś był w jakiś górach i napisze w jakich był i co zwiedził. Może ktoś poleci nocleg niedrogo. Zakopane, Karpacz może coś innego??!!
pozdrawiam
chciałabym się zapytać czy ktoś był; w tym roku w górach polskich?? albo w zeszłym roku. planujemy wyjazd w góry we wrześniu, tylko nie wiemy jakie. W Zakopanym byliśmy rok temu, ale wszystkiego nie zwiedziliśmy, bo musieliśmy szybko wracać z przyczyn nienależnych do nas. Myślimy o Karpaczu, bo blisko do Czech i Wrocławia żeby zwiedzić ALE tylko jest tam śnieżka , a my lubimy chodzić po górach. Może ktoś był w jakiś górach i napisze w jakich był i co zwiedził. Może ktoś poleci nocleg niedrogo. Zakopane, Karpacz może coś innego??!!
pozdrawiam
My do Zakopango jeżdzimy co 3 lata i nigdy nie byliśmy dwa razy w tym samym miejscu.
Zawsze jeżdziliśmy na wariata(bo też tak dostawaliśmy urlop)
Wsiadaliśmy w pociąg i rano byliśmy w Zakopcu,przechodziliśmy Chramcówkami w dół i po prostu pytaliśmy o nocleg i ceny i zawsze znależliśmy coś za ok 20-25 doba i warunki ok tzn czysto ładnie łazienka w pokoju i albo dostęp do kuchni lub kuchnia przynależna do pokoju (np jedna kuchnia na 2-3 pokoje).
W tym roku jechaliśmy w lipcu z dziećmi 4 lata i 10 miesięcy i troszkę baliśmy sie ryzykować i jechać na wariata więc zabukowaliśmy pokój w Poroninie(dojezdzają busiki do Zakopca i z Zakopca poruszaliśmy się właśnie tymi busikami-koszt nie duży)i najpierw żałowaliśmy,tego Poronina,bo można było znalezdz w tej samej cenie od tak miejsce w Zakopcu,ale pużniej uznaliśmy ze jednak dobrze sie złożyło,że w Poroninie zostaliśmy,bo w środku sezonu Zakopane nie zasypia,po za tym zwierzęta takie jak owce kozy konie kury indyki były nie złą atrakcją dla dzieci
Zawsze jeżdziliśmy na wariata(bo też tak dostawaliśmy urlop)
Wsiadaliśmy w pociąg i rano byliśmy w Zakopcu,przechodziliśmy Chramcówkami w dół i po prostu pytaliśmy o nocleg i ceny i zawsze znależliśmy coś za ok 20-25 doba i warunki ok tzn czysto ładnie łazienka w pokoju i albo dostęp do kuchni lub kuchnia przynależna do pokoju (np jedna kuchnia na 2-3 pokoje).
W tym roku jechaliśmy w lipcu z dziećmi 4 lata i 10 miesięcy i troszkę baliśmy sie ryzykować i jechać na wariata więc zabukowaliśmy pokój w Poroninie(dojezdzają busiki do Zakopca i z Zakopca poruszaliśmy się właśnie tymi busikami-koszt nie duży)i najpierw żałowaliśmy,tego Poronina,bo można było znalezdz w tej samej cenie od tak miejsce w Zakopcu,ale pużniej uznaliśmy ze jednak dobrze sie złożyło,że w Poroninie zostaliśmy,bo w środku sezonu Zakopane nie zasypia,po za tym zwierzęta takie jak owce kozy konie kury indyki były nie złą atrakcją dla dzieci
Śnieżka?eee widzę,że dużo po górach nie chodzisz skoro Karkonosze to jedynie Śnieżka dla Ciebie, radze pooglądać mapki.
Radzę się przejść przynajmniej od Karpacza do Szklarskiej Poręby górami,zawsze możesz przespać się w schronisku typu: Odrodzenie,i zejść do czeskiego miasteczka,poza tym jest tyle ścieżek prowadzących do Czech i do różnych schronisk. Nawet ta krótka trasa do Strzechy i Samotni to coś pięknego,już nie mówiąc o noclegu tam,bo jest przeuroczo .
Poza tym jadąc na Dolny Śląsk masz blisko od Krzeszowa do Skalnego Miasta w Czechach,i też pół dnia Ci zejdzie. Jest zamek w Krzeszowie,Zagórzu Śląskim,Bolkowie,Czocha i uzdrowisko w Szczawnie Zdrój
Dolny Śląsk jest piękniejszy i ciekawszy niż jakieś Zakopane.
A jak naprawdę lubisz chodzić po górach i masz do tego odpowiednie ciuchy,buty a nie adidaski to zanocujcie w Zakopcu i pojedźcie na Łysą Polanę i jest przepiękna trasa z Łysej na Polski Grzebień do Śląskiego Domu na Słowacji wrócić do Starego Smokowca i pksem na Łysą Polane . Poza tym jak lubisz góry i nie byłaś to głównie polecam Słowację,a mimo,że jest euro to ceny dużo nie urosły.
W Polsce też jest dużo ładnych tras,ale mniej ludzi i ciekawiej jest po stronie naszych przyjaciół.
I tak wybrałabym Karkonosze we wrześniu, sama myślałam,że Karpacz to jedynie Śnieżka,do momentu kiedy nie przestudiowałam mapek i nie poszłam w góry, było pełno tras dookoła.A z Karpacza do Szklarskiej ciągnie się długi,ładny szlak. W dodatku w Izery też blisko.
A co do noclegu to zależy czy wolisz hotel przy kwatery prywatne ale ich jest bardzo dużo i do 40zł znajdziesz bez problemu nocleg,bo będzie już głównie po sezonie.
Radzę się przejść przynajmniej od Karpacza do Szklarskiej Poręby górami,zawsze możesz przespać się w schronisku typu: Odrodzenie,i zejść do czeskiego miasteczka,poza tym jest tyle ścieżek prowadzących do Czech i do różnych schronisk. Nawet ta krótka trasa do Strzechy i Samotni to coś pięknego,już nie mówiąc o noclegu tam,bo jest przeuroczo .
Poza tym jadąc na Dolny Śląsk masz blisko od Krzeszowa do Skalnego Miasta w Czechach,i też pół dnia Ci zejdzie. Jest zamek w Krzeszowie,Zagórzu Śląskim,Bolkowie,Czocha i uzdrowisko w Szczawnie Zdrój
Dolny Śląsk jest piękniejszy i ciekawszy niż jakieś Zakopane.
A jak naprawdę lubisz chodzić po górach i masz do tego odpowiednie ciuchy,buty a nie adidaski to zanocujcie w Zakopcu i pojedźcie na Łysą Polanę i jest przepiękna trasa z Łysej na Polski Grzebień do Śląskiego Domu na Słowacji wrócić do Starego Smokowca i pksem na Łysą Polane . Poza tym jak lubisz góry i nie byłaś to głównie polecam Słowację,a mimo,że jest euro to ceny dużo nie urosły.
W Polsce też jest dużo ładnych tras,ale mniej ludzi i ciekawiej jest po stronie naszych przyjaciół.
I tak wybrałabym Karkonosze we wrześniu, sama myślałam,że Karpacz to jedynie Śnieżka,do momentu kiedy nie przestudiowałam mapek i nie poszłam w góry, było pełno tras dookoła.A z Karpacza do Szklarskiej ciągnie się długi,ładny szlak. W dodatku w Izery też blisko.
A co do noclegu to zależy czy wolisz hotel przy kwatery prywatne ale ich jest bardzo dużo i do 40zł znajdziesz bez problemu nocleg,bo będzie już głównie po sezonie.
karkonosze sa bardzo urozmaicone i maja wiele fajnych tras,szczyty, skaly, wodospady
polecam także góry stołowe - szczeliniec, błędne skały, białe skały,aderspacko-teplickie skalne miasta i wiele innych, oraz ładne miejscowosci zdrojowe.
niedaleko takze masyw snieżnika,
góry sowie i sztolnie- atrakcja dla facetow.
SUDETY są piekne, skaliste, malownicze za równo po Polskiej stronie jak i czeskiej.
polecam także góry stołowe - szczeliniec, błędne skały, białe skały,aderspacko-teplickie skalne miasta i wiele innych, oraz ładne miejscowosci zdrojowe.
niedaleko takze masyw snieżnika,
góry sowie i sztolnie- atrakcja dla facetow.
SUDETY są piekne, skaliste, malownicze za równo po Polskiej stronie jak i czeskiej.
Można, jeżeli jedziesz we wrześniu to już nie powinno być problemu z noclegiem.
Ale najlepiej znaleźć nocleg blisko ścieżki wypadowej do Strzechy/Samotni czy przy drodze,która prowadzi nawet na stację krzesełkową. Czyli najlepiej ul. Pusta, bo i prowadzi do szlaku i od niej jest blisko do Wang. I jak zejdziesz niżej to od razu masz przystanek .
Ale najlepiej znaleźć nocleg blisko ścieżki wypadowej do Strzechy/Samotni czy przy drodze,która prowadzi nawet na stację krzesełkową. Czyli najlepiej ul. Pusta, bo i prowadzi do szlaku i od niej jest blisko do Wang. I jak zejdziesz niżej to od razu masz przystanek .
Ja polecam nocleg na Szczelincu lub w Pasterce (jedno z najlepszych schronisk wg miesięcznika NPM) - w Górach stołowych. Na Szczelińcu we wrześniu na pewno są miejsca. W Pasterce też powinny być, ale tam często organizują różnego rodzaju eventy i lepiej wiedzieć wcześniej, bo wtedy miejsc brak ;)
Prowadzą to świetni ludzie m.i. z Gdańska :)
Przy okazji polecam festiwal filmów górskich w Lądku - w drugiej połowie września. Rewelacyjna impreza, ci wszyscy alpiniści na wyciągnięcie ręki, jesz z nimi przy jednym stole w barze mlecznym, mogą Ci doradzić w zakupie sprzętu, wieczorem pijesz piwo w knajpie lub szalejesz pod sceną. Koncerty, filmy, imprezy i wszystko w świetnej życzliwej atmosferze zorganizowane przez ludzi z polecanych przeze mnie schronisk :)
Swoją drogą sam Lądek Zdrój jest uroczy.
My we wrześniu jedziemy w Bieszczady, z małymi plecakami i będziemy szli od schroniska do schroniska. "Gleba" w większości zawsze się znajdzie :)
Prowadzą to świetni ludzie m.i. z Gdańska :)
Przy okazji polecam festiwal filmów górskich w Lądku - w drugiej połowie września. Rewelacyjna impreza, ci wszyscy alpiniści na wyciągnięcie ręki, jesz z nimi przy jednym stole w barze mlecznym, mogą Ci doradzić w zakupie sprzętu, wieczorem pijesz piwo w knajpie lub szalejesz pod sceną. Koncerty, filmy, imprezy i wszystko w świetnej życzliwej atmosferze zorganizowane przez ludzi z polecanych przeze mnie schronisk :)
Swoją drogą sam Lądek Zdrój jest uroczy.
My we wrześniu jedziemy w Bieszczady, z małymi plecakami i będziemy szli od schroniska do schroniska. "Gleba" w większości zawsze się znajdzie :)