Widok
wypowiedzenie umowy a kolejne rachunki !
Przestroga !
Dnia 29.04.2013 r wypowiedziałam umowę kompleksową licznika, a po kilku dniach opłaciłam fakturę końcową, która została przysłana już na nowy adres . Myślałam ,że to wszystko, co mam do dokonania(licznik wisiał na klatce i był do niego dostęp) jednak się grubo myliłam. Po jakimś czasie budynek zamurowali i stary licznik, który wisiał na klatce schodowej także .Nikt sie ze mną nie kontaktował ! Energa miała około 6 miesięcy na demontaż licznika jednak tego nie zrobiła, a gdy próbuję wyjaśnić sprawę rozkładają ręce . Nie wiem czy budynek jeszcze istnieje a, jeżeli tak to stan jego jest na pewno krytyczny . W Enerdze dzisiaj się dowiedziałam ,że jak nie zdemontują licznika będę do końca życia otrzymywała rachunki a licznika nie zdemontują, bo nie ma na to szans . Na dodatek faktura końcowa była dokonana omyłkowo z nadpłata .
Dnia 29.04.2013 r wypowiedziałam umowę kompleksową licznika, a po kilku dniach opłaciłam fakturę końcową, która została przysłana już na nowy adres . Myślałam ,że to wszystko, co mam do dokonania(licznik wisiał na klatce i był do niego dostęp) jednak się grubo myliłam. Po jakimś czasie budynek zamurowali i stary licznik, który wisiał na klatce schodowej także .Nikt sie ze mną nie kontaktował ! Energa miała około 6 miesięcy na demontaż licznika jednak tego nie zrobiła, a gdy próbuję wyjaśnić sprawę rozkładają ręce . Nie wiem czy budynek jeszcze istnieje a, jeżeli tak to stan jego jest na pewno krytyczny . W Enerdze dzisiaj się dowiedziałam ,że jak nie zdemontują licznika będę do końca życia otrzymywała rachunki a licznika nie zdemontują, bo nie ma na to szans . Na dodatek faktura końcowa była dokonana omyłkowo z nadpłata .
0
0
Trzeba było wystąpić o demontaż licznika na piśmie, przy wypowiedzeniu umowy,są specjalne druki do wypełnienia i dziwię się,że nikt tego nie zaproponował,bo mi proponowano jak rozwiązywałam umowę.Uważam,ze powinnaś iść do kierownika działu z wypełnionym drukiem i teraz tylko z nim to załatwiać oraz żądać zdjęcia go od razu.Mają ludzi którzy w jeden dzień potrafią wymienić licznik czy go zdjąć,bo sama to przechodziłam.A poza tym dziwię się,że wystawiać chcą faktury,jeżeli zakończyłaś umowę.Czy przy zrywaniu umowy miałaś spisane liczniki i wypełniony protokół zdawczy?Piszesz,że nie wiesz czy budynek jeszcze stoi,a jeżeli tak to jest zamurowany.To jest ich obowiązek wybić sobie dziurę i zdemontować go,a poza tym jeżeli budynek jest do wyburzenia to zdejmuje się wszystkie liczniki i zabezpiecza prąd,kanalizę,gaz.Odcina się dopływ!!!To jakaś chora sytuacja.Walcz o swoje.Jak mnie wyrzucają drzwiami,to wchodzę oknem i nie pozwalam z siebie robić idiotki. Wez fakturę i też ją wyjaśnij.Jeżeli jest nadpłata to żądaj zwrotu.To są ich błędy i dlaczego masz za to płacić?Walcz o swoje,trzymam kciuki i daj znać co załatwiłaś.Powodzenia!!!
0
0