Re: wyzywanie dziecka przez matkę
moja kuzynka pracuje w sadzie rodzinnym i coraz wiecej jest spraw w sprawie krzywdy dzieci - mopsy juz nie bagatelizja wezwan, bo wiedza,ze jak sprawa sie wyda,ze nie reagowaly, to pracownik...
rozwiń
moja kuzynka pracuje w sadzie rodzinnym i coraz wiecej jest spraw w sprawie krzywdy dzieci - mopsy juz nie bagatelizja wezwan, bo wiedza,ze jak sprawa sie wyda,ze nie reagowaly, to pracownik podlega pod zaniedbanie obowiazkow i ma wylot z pracy plus one konsekwencje...
Potem policja i prokurator. opinie kuratora sa wiazace dla sadu, stad osoba, ktora ma zgloszenie o krzywdzeniu dziecka jest na straconej pozycji, bo kurator plus swiadkowe ( ich zeznanie) sa wystarczajace, zeby zabrac dziecko do rodziny zastepczej, a rodzicom ograniczyc prawa A odkrecic jest ot bardzo trudno, bo to rodzice musza udowodnic,ze nie krzywdza dziecka. Jesli oznajmia, ze nie daja rady przeklianiem, to maja marne szanse na powrot dziecka do rodziny,bo jesli nie daja rady z krzykiem na dzieci, to ocywiste jest nie gwarantuja prawidlowego wychowania dziecka. Ku przstrodze, dla tych co lubia pokrzyczec na swoje dzieci...
zobacz wątek