Odpowiadasz na:

Re: wyzywanie dziecka przez matkę

Hm a może na początek jakiś facet by się tam przeszedł do niej i powiedział jej trochę do słuchu? Nie wiem ale ja jakby mnie jakiś sąsiad postraszył to bym się przejęła. Kurcze fakt tyle się dzieje... rozwiń

Hm a może na początek jakiś facet by się tam przeszedł do niej i powiedział jej trochę do słuchu? Nie wiem ale ja jakby mnie jakiś sąsiad postraszył to bym się przejęła. Kurcze fakt tyle się dzieje krzywdy dzieciom ostatnio a i tak człowiek nie wie jak się zachować. Sama nie wiem co bym zrobiła. Tchórz ze mnie chyba bym męża namówiła żeby poszedł.

zobacz wątek
13 lat temu
LidkaJ

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry