Widok
Z filmu Collateral:
najlepszy dialog z tego filmu tu (zaczyna się od 2 min.)
http://www.youtube.com/watch?v=cjYlLTVqlzY&feature=related
też ładne i też z tego filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=GzlAebP5Fzg&feature=related
i ostatnia scena:
http://www.youtube.com/watch?v=qd0bCV-eVvg&feature=related
najlepszy dialog z tego filmu tu (zaczyna się od 2 min.)
http://www.youtube.com/watch?v=cjYlLTVqlzY&feature=related
też ładne i też z tego filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=GzlAebP5Fzg&feature=related
i ostatnia scena:
http://www.youtube.com/watch?v=qd0bCV-eVvg&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Dead Like Me,
(Jeden z najlepszych seriali jakie widziałam. Bardzo trafnie pokazuje rzeczy, które się dzieją naokoło, nie stroni od gorzkich podsumowań, ale podaje je lekko i ironicznie, ze sporą dawką inteligentnego, czarnego humoru. Marzenie).
w około minuta trzydzieści scena z wiewiórką i Ponurymi Kosiarzami z wydziału Plag (obecnie bezrobotnymi i trochę z tego powodu nieszczęśliwymi).
http://www.youtube.com/watch?v=r1LwKt4rK9A&feature=player_embedded
(Jeden z najlepszych seriali jakie widziałam. Bardzo trafnie pokazuje rzeczy, które się dzieją naokoło, nie stroni od gorzkich podsumowań, ale podaje je lekko i ironicznie, ze sporą dawką inteligentnego, czarnego humoru. Marzenie).
w około minuta trzydzieści scena z wiewiórką i Ponurymi Kosiarzami z wydziału Plag (obecnie bezrobotnymi i trochę z tego powodu nieszczęśliwymi).
http://www.youtube.com/watch?v=r1LwKt4rK9A&feature=player_embedded
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
HU aaa
Jedna z 4 scen, z tego filmu, które to zapamiętałem na zawsze chyba.
"Scent of a woman"
akcja w toku, więc słuchajta uważnie, żeby żadne słowo nie umknęło o ile ma to jakikolwiek sens dla Was:
http://www.youtube.com/watch?v=FX5UTuRJAqI&feature=related
"Scent of a woman"
akcja w toku, więc słuchajta uważnie, żeby żadne słowo nie umknęło o ile ma to jakikolwiek sens dla Was:
http://www.youtube.com/watch?v=FX5UTuRJAqI&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Trzy D
Niebawem w kinach.
http://www.youtube.com/watch?v=dyDQoXEBkGw
Się nawet przejadę do Silver screen.
http://www.filmweb.pl/f299113/Avatar,2009/opisy
ps. ma ktoś już to na płytce? :))))))))))
I tak se pójdę do kina. :)
http://www.youtube.com/watch?v=dyDQoXEBkGw
Się nawet przejadę do Silver screen.
http://www.filmweb.pl/f299113/Avatar,2009/opisy
ps. ma ktoś już to na płytce? :))))))))))
I tak se pójdę do kina. :)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
wpr
Nie no muszę...
Film psychodeliczny bardzo (pisałem już o tym) i wulgarny momentami,
ale jak dziś mi babka w green way'u nakładała surówkę i sosem polewała koftę indyjską to widząc jak anemicznie wykonuje tę czynność parsknąłem śmiechem :)) gdyż przypomniała mi się scena z WPR z tą ekspedientką co coca colę nalewała.
Szyc świetny.
http://www.youtube.com/watch?v=MN91ItH3YDQ&feature=related
Film psychodeliczny bardzo (pisałem już o tym) i wulgarny momentami,
ale jak dziś mi babka w green way'u nakładała surówkę i sosem polewała koftę indyjską to widząc jak anemicznie wykonuje tę czynność parsknąłem śmiechem :)) gdyż przypomniała mi się scena z WPR z tą ekspedientką co coca colę nalewała.
Szyc świetny.
http://www.youtube.com/watch?v=MN91ItH3YDQ&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Było wiem.
Ale taka chałupa na kamieniu jaka jest przedstawiona w 5 sek. klipu to się mi bardzo, ale to bardzo... :)
Widziałem podobne na północy Norge.
Kiedyś se taką postawię :)
A film wg mnie superancki (pisałem już o tym, ale wtedy nie było jeszcze filmowego Stworkowego kącika :)
http://www.youtube.com/watch?v=Cp-mUYqngRc
Ale taka chałupa na kamieniu jaka jest przedstawiona w 5 sek. klipu to się mi bardzo, ale to bardzo... :)
Widziałem podobne na północy Norge.
Kiedyś se taką postawię :)
A film wg mnie superancki (pisałem już o tym, ale wtedy nie było jeszcze filmowego Stworkowego kącika :)
http://www.youtube.com/watch?v=Cp-mUYqngRc
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
...a nie taka?
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=37363&c=50&s=dd&p=1
ani, o, taka?
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=36596&c=50&s=dd&p=2
ani taka...
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=35821&c=50&s=dd&p=4
ani taka...
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=35082&c=50&s=dd&p=6
ani...
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=23565&c=50&s=dd&p=17
A w tym to Manson mógłby mieszkać.
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=29760&c=50&s=dd&p=12
Ja bym najbardziej chciała mieszkać w wieży ciśnień.
Tak, wiem, Freud miałby na ten temat swoją teorię.
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=37363&c=50&s=dd&p=1
ani, o, taka?
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=36596&c=50&s=dd&p=2
ani taka...
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=35821&c=50&s=dd&p=4
ani taka...
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=35082&c=50&s=dd&p=6
ani...
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=23565&c=50&s=dd&p=17
A w tym to Manson mógłby mieszkać.
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=29760&c=50&s=dd&p=12
Ja bym najbardziej chciała mieszkać w wieży ciśnień.
Tak, wiem, Freud miałby na ten temat swoją teorię.
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Niee taka, czyli domek na skałce (solidne fundamenty to grunt)
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=34379&c=50&s=dd&p=6
A Tobie się taka? :)
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=35779&c=50&s=dd&p=5
a w środku domowego zacisza takie obrazki na co dzień ;)):
http://www.joemonster.org/p/174036/album/strona/2/Hold_domo_kunski
i nawet nie pytam kto w chacie rządzi ;)
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=34379&c=50&s=dd&p=6
A Tobie się taka? :)
http://www.funpic.hu/en.picview.php?id=35779&c=50&s=dd&p=5
a w środku domowego zacisza takie obrazki na co dzień ;)):
http://www.joemonster.org/p/174036/album/strona/2/Hold_domo_kunski
i nawet nie pytam kto w chacie rządzi ;)
nie no, domek na skałce bomba, gdyby tylko nie ci wszyscy turyści... Ale w razie czego to i dobra pozycja strzelecka jest.
Mnie się bardziej grube :D
Bo więcej w nich miejsca jest.
http://wiezecisnien.w.interia.pl/galeria/zmigrod_dworcowa.jpg
i w Kocborowie jest przepiękna wieża ciśnień...
http://www.kociewie.webpark.pl/starogard_tower.jpg
Mnie się bardziej grube :D
Bo więcej w nich miejsca jest.
http://wiezecisnien.w.interia.pl/galeria/zmigrod_dworcowa.jpg
i w Kocborowie jest przepiękna wieża ciśnień...
http://www.kociewie.webpark.pl/starogard_tower.jpg
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Łe no, ta w Kocborowie to prawie jak pałac jest.
A ta pierwsza w kolejności to mi jakiegoś borowika szlachetnego swym kształtem przypomina.
A zobacz tę w majątku Budowo. Może i światła słonecznego mało tam dociera, ale na moje to od razu widać, że nie byle kto tam mieszka. ;)
http://www.wieze.republika.pl/images/Budowo_wodociag (1).JPG
A ta pierwsza w kolejności to mi jakiegoś borowika szlachetnego swym kształtem przypomina.
A zobacz tę w majątku Budowo. Może i światła słonecznego mało tam dociera, ale na moje to od razu widać, że nie byle kto tam mieszka. ;)
http://www.wieze.republika.pl/images/Budowo_wodociag (1).JPG
Ostatnio na "Ale Kino" widziałem zapowiedzi nowości w 2010r
i zonk ogony się robią coraz dłuższe:
BBC pisze o tym tu:
http://news.bbc.co.uk/2/hi/entertainment/8429845.stm
więc dyrym dyrym uwaga uwaga będą m.in. hehehe
- druga Toy Story (3D)
- czwarty Shrek (3D)
- siódma Piła (3D)
- drugi TRON (3D)
- drugi Iron man
- drugi Sex w wielkim mieście
- trzeci Zmierzch
- drugi Zły porucznik
-siódmy Harry Potter
-trzecia Narnia
-trzeci odcinek Poznaj mojego tatę/moich rodziców
-drugi Psów i kotów
- n-ty Robin Hood
-dwudziesta któraś Alicja w krainie czarów (3D)
Rzygać się chce i do śmiechu wcale mi nie jest już.
Ciekawi mnie tylko kiedy S. Stallone zabierze się za film o Edgarze A. Poe. Może będzie ciekawie.
i zonk ogony się robią coraz dłuższe:
BBC pisze o tym tu:
http://news.bbc.co.uk/2/hi/entertainment/8429845.stm
więc dyrym dyrym uwaga uwaga będą m.in. hehehe
- druga Toy Story (3D)
- czwarty Shrek (3D)
- siódma Piła (3D)
- drugi TRON (3D)
- drugi Iron man
- drugi Sex w wielkim mieście
- trzeci Zmierzch
- drugi Zły porucznik
-siódmy Harry Potter
-trzecia Narnia
-trzeci odcinek Poznaj mojego tatę/moich rodziców
-drugi Psów i kotów
- n-ty Robin Hood
-dwudziesta któraś Alicja w krainie czarów (3D)
Rzygać się chce i do śmiechu wcale mi nie jest już.
Ciekawi mnie tylko kiedy S. Stallone zabierze się za film o Edgarze A. Poe. Może będzie ciekawie.
na razie to czekam na "sherlock holmes" w reż guy ritchie i nowe odc dr house;P a najmilej z 2009 wspominam i polecam film in Bruges z 2008 i rocknrolla też z 2008.. hmmm.. w 2009 to nie wiem co ciekawego było??? a co do harrego to czekam i się nie wstydzę;P dobre (różne) książki łykam szybko i z przyjemnością i bardzo różne a Harry wszedł gładko,nie smaku nie było a i filmy zrobione są dość nie żle..
Zaczęłaś tak niedobry Stworze ;) z tym Fight clubem, że załapałem apetyt na coś nielegalnego i podziemnego. Zasysam właśnie coś z francuskiego kina "chilli": "Banlieue 13".
http://13.dzielnica.filmweb.pl/
Podobno wart obejrzenia. Lubię akcje, ale i tak wolę psychologię i wojnę :)
http://13.dzielnica.filmweb.pl/
Podobno wart obejrzenia. Lubię akcje, ale i tak wolę psychologię i wojnę :)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Fajny.
Mnie się podobał.
Szczególnie parkour; jak byłem gówniarz to też latałem po mieście, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to będzie sport. No i Leito jest nieosiągalny. Ale na pachcie nigdy nie wpadłem, nie potrzebowałem dotykać płotu więcej niż jedną ręką, nawet z psem na plecach.
Nie patrz na fabułę.
Mnie się podobał.
Szczególnie parkour; jak byłem gówniarz to też latałem po mieście, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to będzie sport. No i Leito jest nieosiągalny. Ale na pachcie nigdy nie wpadłem, nie potrzebowałem dotykać płotu więcej niż jedną ręką, nawet z psem na plecach.
Nie patrz na fabułę.
Bosze ja jak zwykle zwinięty "jezdem".
Czeknij (sic!!) Manson.
Więc obejrzałem dzisiaj 13 dzielnicę, ale w tej nowszej wersji ultimatum.
Ale też się mi podobało. Trochę za bardzo w stylu najnowszego Bonda i starego matrixa, ale się podobało i tak. Szczególnie motyw, w którym Sonya podała rękę kpt. Tomaso. :))
Teraz już właściwy link:
http://www.filmweb.pl/f487915/13+dzielnica+-+Ultimatum,2009
Czeknij (sic!!) Manson.
Więc obejrzałem dzisiaj 13 dzielnicę, ale w tej nowszej wersji ultimatum.
Ale też się mi podobało. Trochę za bardzo w stylu najnowszego Bonda i starego matrixa, ale się podobało i tak. Szczególnie motyw, w którym Sonya podała rękę kpt. Tomaso. :))
Teraz już właściwy link:
http://www.filmweb.pl/f487915/13+dzielnica+-+Ultimatum,2009
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A pachty to była piękna sprawa. Teren operacji mego działania rozciągał się aż od działek pod Rumią-Janowo, przez ogródki przy lokomotywowni po drzewa przy domu, w którym straszyło (stał tam gdzie trolejbusy teraz zawracają przy skm cis'wa)
Ale i tak wszystko przebijały faworytki/klapsy z posesji od starego matrosa przy chylońskiej. Słodkie były niewiarygodnie.
Jak tak szedłem do szkoły i się na nie napatrzyłem, potem na każdej lekcji myślałem o nich to nie było bata żebym wieczorem nie szabrował po tych gruszkach.
ps. Głupio się przyznać, ale ja to nawet na marchewki chodziłem jakoś lepiej mi smakowały niż w domu, opłukałem w chylonce i sruuu. Piasek między zębami trzaskał przepięknie :)
Ale i tak wszystko przebijały faworytki/klapsy z posesji od starego matrosa przy chylońskiej. Słodkie były niewiarygodnie.
Jak tak szedłem do szkoły i się na nie napatrzyłem, potem na każdej lekcji myślałem o nich to nie było bata żebym wieczorem nie szabrował po tych gruszkach.
ps. Głupio się przyznać, ale ja to nawet na marchewki chodziłem jakoś lepiej mi smakowały niż w domu, opłukałem w chylonce i sruuu. Piasek między zębami trzaskał przepięknie :)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Całkiem przypadkowo i zupełnie bez zamiaru obejrzałem sobie trafiony w satelicie film "Lustra" z Kieferem Sutherlandem.
Z uwagi na fakt, że lubię horrory, obejrzałem.
Film nie epatuje ociekającą krwią, co na plus.
I ma przyjemną pointę.
Lubie jak horrory nie kończą się happy endem, boć przecież nie po to zło jest złe.
Chyba warto zużyć te 110 min.
http://www.youtube.com/watch?v=LvwRl_jF8Zk
Objects in mirror are closer than they appear :-)
Z uwagi na fakt, że lubię horrory, obejrzałem.
Film nie epatuje ociekającą krwią, co na plus.
I ma przyjemną pointę.
Lubie jak horrory nie kończą się happy endem, boć przecież nie po to zło jest złe.
Chyba warto zużyć te 110 min.
http://www.youtube.com/watch?v=LvwRl_jF8Zk
Objects in mirror are closer than they appear :-)
ano obejrzałam ten mirrors:) lubię się czasem pobać;) zakończenie faktycznie nie złe.. dzięki:) ..od razu przypomniał mi się "Skeleton key",mimo,że minęło już parę lat - http://klucz.do.koszmaru.filmweb.pl/
polecam:) - tylko NIE CZYTAJCIE O ZAKOŃCZENIU..
apropo widziałam też coś z nowości - drag mi to hell - inny niż większość produkcji horrorowatych,zamiast krwawości -obleśności;) podskoczyłam parę razy,ale też się pośmiałam.. koniec -ok,ale ogólnie bez rewelacji..
polecam:) - tylko NIE CZYTAJCIE O ZAKOŃCZENIU..
apropo widziałam też coś z nowości - drag mi to hell - inny niż większość produkcji horrorowatych,zamiast krwawości -obleśności;) podskoczyłam parę razy,ale też się pośmiałam.. koniec -ok,ale ogólnie bez rewelacji..
A ja jestem w połowie seansu "2012" i w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że mam cały czas uśmiech na twarzy. Lubię pompatyczne katastrofy, jak to powiedział Greg Zorba po tym jak złożyła się konstrukcja kolejki linowej jego autorstwa: "to była piękna katastrofa"
(idę do kuchni po browar)
(idę do kuchni po browar)
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Ja tam wiem czy wredny on był. Chciał tylko swe dzieciaki uratować, co zresztą udowodnił płacąc cenę najwyższą. Przewodził wśród tłumu, więc zapewne miał charyzmę. Panna ino myślała, że za frajer ktoś zapłaci za nią miliard juro, ja bym ją nazwał typowym damskim ślizgaczem.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
jadąc niedawno samochodem słuchałem siesty mahcina kydhyńskiego. jakiś słuchacz napisał do niego w meilu, że nigdy nie oglądał filmu cinema paradiso. redaktor powiedział, że bardzo mu zazdrości. bo oto któregoś dnia dane będzie mu przeżyć to najcudowniejsze na świecie uczucie, które przeżywa się obejrzawszy film cinema paradiso pierwszy raz.
wino otwarte, płyta dvd włożona. zaraz się przekonam, czy niezbyt lubiany przeze mnie prezenter miał rację. zatem, do zobaczenia po drugiej stronie świadomości. odpalam
wino otwarte, płyta dvd włożona. zaraz się przekonam, czy niezbyt lubiany przeze mnie prezenter miał rację. zatem, do zobaczenia po drugiej stronie świadomości. odpalam
przykro mi. zawiodłem się. film przepiękny - popłakałem się nawet . ale przepiękny tylko do połowy. bo sam miałem cudowne dzieciństwo. potem przestał mi się podobać. przesłodzony melodramat i tyle. teraz potrzeba mi terapii odwykowej, czyli obejrzenia po raz kilkunasty mojego ulubionego filmu kończącego się moją ulubioną kwestią: "i żeby nikt więcej nie skrzywdził tu żadnej k..wy. bo wrócę i wybiję was ścierwa do nogi" - takie tłumaczenie było na kasecie, którą kiedyś odkupiłem od wypożyczalni
http://www.youtube.com/watch?v=PE-FkVEPkU8
http://www.youtube.com/watch?v=PE-FkVEPkU8
chyba nie widziałam cinema,Clint ma swój urok:)
a co do panny z 2012 to teraz nie mam jak sprawdzić,ale była chyba jakaś scena,w której pokazali,że go kochała.. choć może było też coś,że zdradzała.. z resztą nie ważne,w końcu to nie serial brazylijski..
mi się scena podobała.. swoje dzieci kochać to myślę,że nie sztuka a partera to już trochę tak..
a co do panny z 2012 to teraz nie mam jak sprawdzić,ale była chyba jakaś scena,w której pokazali,że go kochała.. choć może było też coś,że zdradzała.. z resztą nie ważne,w końcu to nie serial brazylijski..
mi się scena podobała.. swoje dzieci kochać to myślę,że nie sztuka a partera to już trochę tak..
Naprawdę dobry film. (jeden z moich ulubionych)
Piękna scena.
http://www.youtube.com/watch?v=k4PiVMasO6s&feature=related
Piękna scena.
http://www.youtube.com/watch?v=k4PiVMasO6s&feature=related
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
I oczywiście ta scena (w której geniusz pracujący na budowie, a wieczorami upijający się z kumplami ma być rozgryziony przez I-ligowego psychologa)
http://www.youtube.com/watch?v=JQf7O3GeHVk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=JQf7O3GeHVk&feature=related
Za to ja dziś obejrzałem "Brothers", już w pierwszych sekundach na maszcie trzepotała hamerykańska flaga :DD
Film momentami przeciągany, ale dość dobrze ukazujący jak ekstremalne wybory na wojnie mogą rozedrzeć psychicznie i duchowo człowieka.
http://www.filmweb.pl/f459973/Brothers,2009
Na początku filmu, oprócz wspomnianej flagi dają się słyszeć motywy z pierwszych sekund "Winter" U2 co mi poprawiło humor na tyle, że odważyłem się na seans. I "Winter" dla przypomnienia :))
http://www.youtube.com/watch?v=0DiegKVXpCs
Film momentami przeciągany, ale dość dobrze ukazujący jak ekstremalne wybory na wojnie mogą rozedrzeć psychicznie i duchowo człowieka.
http://www.filmweb.pl/f459973/Brothers,2009
Na początku filmu, oprócz wspomnianej flagi dają się słyszeć motywy z pierwszych sekund "Winter" U2 co mi poprawiło humor na tyle, że odważyłem się na seans. I "Winter" dla przypomnienia :))
http://www.youtube.com/watch?v=0DiegKVXpCs
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Lepszy niż Truposz?
A z innej beczki, oto Śpiąca Królewna:
http://www.youtube.com/watch?v=cIDv1jJhoxY&feature=player_embedded
A z innej beczki, oto Śpiąca Królewna:
http://www.youtube.com/watch?v=cIDv1jJhoxY&feature=player_embedded
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Ulzhan i Truposz sobie zobaczę, choć truposza to chyba oglądałem kiedyś.
A teraz dyrym, dyrym, moja ulubiona scena z tego filmu. Zawsze gdy to oglądam muszę mieć na twarzy jakiś nieidentyfikowany grymas na twarzy...
http://www.youtube.com/watch?v=d2UCNJmemno
A teraz dyrym, dyrym, moja ulubiona scena z tego filmu. Zawsze gdy to oglądam muszę mieć na twarzy jakiś nieidentyfikowany grymas na twarzy...
http://www.youtube.com/watch?v=d2UCNJmemno
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
truposz świetny. podobnie jak ten film, a zwłaszcza ta scena:
http://www.youtube.com/watch?v=7rK3s_BP9kE
http://www.youtube.com/watch?v=7rK3s_BP9kE
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Całkiem znośny film, nawet trochę życiowy.
O pasji do nauki, poznawaniu świata, chłonięciu ludzi, dobijaniu do "dorosłości" i "życiowym zakręcie" z którego żeby wyjść, trzeba się trochę cofnąć, aby rozpocząć pewien etap na nowo do końca, co w następstwie daje dużo doświadczenia.
http://www.filmweb.pl/f473563/ByĹa+sobie+dziewczyna,2009
O pasji do nauki, poznawaniu świata, chłonięciu ludzi, dobijaniu do "dorosłości" i "życiowym zakręcie" z którego żeby wyjść, trzeba się trochę cofnąć, aby rozpocząć pewien etap na nowo do końca, co w następstwie daje dużo doświadczenia.
http://www.filmweb.pl/f473563/ByĹa+sobie+dziewczyna,2009
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
To teraz troszkę o szczurach. Szczurołap znany filmik, ale godny przypomnienia, choćby dlatego, żeby docenić szczurzaste.
http://www.youtube.com/watch?v=FA60llIB2n8&feature=PlayList&p=FA12D025E5AE728A&index=0&playnext=1
i część druga
http://www.youtube.com/watch?v=qPTFfXd98xI&feature=PlayList&p=FA12D025E5AE728A&index=1
http://www.youtube.com/watch?v=FA60llIB2n8&feature=PlayList&p=FA12D025E5AE728A&index=0&playnext=1
i część druga
http://www.youtube.com/watch?v=qPTFfXd98xI&feature=PlayList&p=FA12D025E5AE728A&index=1
"Wszystkiego nie potrzebujesz wiedzieć oczywiście"
Jak byłem mały, tak mi właśnie dorośli mówili, udawałem, że się zgadzam i rozumiem, ale zwietrzyłem zaraz, że na rzeczy coś jest, innymi słowy, że coś w trawie piszczy, moja druga natura, moja dark side of the c potajemnie już drążyła temat pośród łąk w otoczeniu starszych kolegów i koleżanek z daleka od oczu dorosłych. Miałem wtedy z 8 albo 9 lat. Miałem kręcone włosy, koleżankom się to dosyć podobało, więc pozwalały się podglądnąć i dotknąć. Starsi kumple mieli niestety proste włosy i mieli przekichane, udawali, że wszystko wiedzą coś w stylu pink floyd' owskiego ~ we don't need no education~ ale zazdrościli cholernie, nawet floydów nie znaliśmy wtedy.
Mimo, że byłem najmłodszy z podwórkowej ferajny, chodziłem z najwyżej podniesioną głową, bo myślałem, że wiem wszystko.
Niestety dziś wiem, że nic nie wiem, cytując klasyka.
A ja obejrzałem ostatnio polskiego thrillera. "Enen" się nazywał. Tak, tak thriller z Szycem w roli głównej. Nawet dobry pomysł na film , ale Polacy nie potrafią robić thrillerów.
http://www.filmweb.pl/f483528/Enen,2009
Jak byłem mały, tak mi właśnie dorośli mówili, udawałem, że się zgadzam i rozumiem, ale zwietrzyłem zaraz, że na rzeczy coś jest, innymi słowy, że coś w trawie piszczy, moja druga natura, moja dark side of the c potajemnie już drążyła temat pośród łąk w otoczeniu starszych kolegów i koleżanek z daleka od oczu dorosłych. Miałem wtedy z 8 albo 9 lat. Miałem kręcone włosy, koleżankom się to dosyć podobało, więc pozwalały się podglądnąć i dotknąć. Starsi kumple mieli niestety proste włosy i mieli przekichane, udawali, że wszystko wiedzą coś w stylu pink floyd' owskiego ~ we don't need no education~ ale zazdrościli cholernie, nawet floydów nie znaliśmy wtedy.
Mimo, że byłem najmłodszy z podwórkowej ferajny, chodziłem z najwyżej podniesioną głową, bo myślałem, że wiem wszystko.
Niestety dziś wiem, że nic nie wiem, cytując klasyka.
A ja obejrzałem ostatnio polskiego thrillera. "Enen" się nazywał. Tak, tak thriller z Szycem w roli głównej. Nawet dobry pomysł na film , ale Polacy nie potrafią robić thrillerów.
http://www.filmweb.pl/f483528/Enen,2009
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
A to są "moje" dwie najwspanialsze sceny z Kaliforni z Pitt'em i Duchovnym.
Cud, miód.
http://www.youtube.com/watch?v=gX3uHkNF6KA
Cud, miód.
http://www.youtube.com/watch?v=gX3uHkNF6KA
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Wyhaczyłem właśnie "Bękarty wojny".
Tarantino potrafi stworzyć wzrastające napięcie sytuacji, ale rozładować i rozwalić widza też potrafi. Pełne, chyba kompletne kino. Polecam.
Muza Enrico Morricone również mnie trochę utrafiła.
Tarantino potrafi stworzyć wzrastające napięcie sytuacji, ale rozładować i rozwalić widza też potrafi. Pełne, chyba kompletne kino. Polecam.
Muza Enrico Morricone również mnie trochę utrafiła.
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
No i Bowie też świetny, Tarantino wie jak dobrać muzę.
http://www.metacafe.com/watch/3406505/m_lanie_laurent_tribute_david_bowie_cat_people/
http://www.metacafe.com/watch/3406505/m_lanie_laurent_tribute_david_bowie_cat_people/
Nie lubię melodramatów, ale ten mnie się trochę nawet podobał.
Polecam dla ceniących spokojne, mało błyskotliwe wieczorne kino.
http://malowany.welon.filmweb.pl/
Polecam dla ceniących spokojne, mało błyskotliwe wieczorne kino.
http://malowany.welon.filmweb.pl/
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Moja ex była na fimoznawstwie i zaraziła mnie tym "real" wielkim kinem. Hmm jeżeli szukacie prawdy praojców to polecam rzeczy niełatwe ale też totalnie doskonałe:
1. Peter Weir - Piknik pod wiszącą skałą ( niesamowity klimat)
2. Michelangelo Antonioni – Powiększenie ( obraz postmodernizmu)
3. Akiro Kurosawa –Rashômon ( prawdziwe wartości człowieczeństwa)
4. Ingmar Bergman – Tam gdzie rosną poziomki ( jak wyżej)
5. Paolo Pasolini - Salò, czyli 120 dni Sodomy (jeżeli chcecie zobaczyć zło to na pewno ten film)
6. Werner Herzog – Stroszek ( Ian Curtis się zabił po obejrzeniu tego filmu)
7. David Lynch - Miasteczko twin peaks ( serial bez którego nie było by dextera i archiwum)
8. Federico Fellini – Amarcord ( O tym jaką magiczną podróżą jest życie)
1. Peter Weir - Piknik pod wiszącą skałą ( niesamowity klimat)
2. Michelangelo Antonioni – Powiększenie ( obraz postmodernizmu)
3. Akiro Kurosawa –Rashômon ( prawdziwe wartości człowieczeństwa)
4. Ingmar Bergman – Tam gdzie rosną poziomki ( jak wyżej)
5. Paolo Pasolini - Salò, czyli 120 dni Sodomy (jeżeli chcecie zobaczyć zło to na pewno ten film)
6. Werner Herzog – Stroszek ( Ian Curtis się zabił po obejrzeniu tego filmu)
7. David Lynch - Miasteczko twin peaks ( serial bez którego nie było by dextera i archiwum)
8. Federico Fellini – Amarcord ( O tym jaką magiczną podróżą jest życie)
hyhy.
http://www.youtube.com/watch?v=xfp7SeAbRpM
Ktosiu, Zaginioną Autostradę obejrzyj. Lynch, moim zdaniem, nie zrobił później lepszego filmu.
Za to... tuż po Twin Peaks, nakręcił komedię. Lynch. Komedię. Pełną Lynchowego humoru i w której można wyczuć ślady klimatu z Twin Peaks. Dzieło jest miniserią, nazywa się "On the air" i jest dostępne na youtube, ale w koszmarnej jakości. W dobrej jakości można ściągnąć z rapidshare (pozycje OTA01 - 07)
http://www.filestube.com/search.html?q=on+the+air+lynch&select=All
http://www.youtube.com/watch?v=xfp7SeAbRpM
Ktosiu, Zaginioną Autostradę obejrzyj. Lynch, moim zdaniem, nie zrobił później lepszego filmu.
Za to... tuż po Twin Peaks, nakręcił komedię. Lynch. Komedię. Pełną Lynchowego humoru i w której można wyczuć ślady klimatu z Twin Peaks. Dzieło jest miniserią, nazywa się "On the air" i jest dostępne na youtube, ale w koszmarnej jakości. W dobrej jakości można ściągnąć z rapidshare (pozycje OTA01 - 07)
http://www.filestube.com/search.html?q=on+the+air+lynch&select=All
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Piękne paznokcie na wstępie.
Jedna z tych kobiet opowiadających o porodzie mogłaby grać w horrorach. "najpierw mamusia ma straszne bóle. Potem w szpitalu długo, długo bardzo cierpi, a potem pan doktór rozcina mamusi brzuszek, a to jest bardzo przykre i zachodzi obawa o życie dziecka i matki". Wiem, że poród może wyglądać dokładnie tak jak w opisie, ale gdyby mi ktoś to w ten sposób opisał jak miałam kilka lat, to zaprawdę, zło byłoby jeszcze bardziej złe.
Ciekawa jestem jak by to wyglądało gdyby teraz zapytać o seks dzieci w tym wieku co na filmie. Dużo więcej wulgarności, to na bank. Ale mitów też by się uzbierało sporo, skoro nawet nastolatki zakładają na forach wątki typu "popatrzyłam na ręcznik, którym wycierał się mój chłopak po kąpieli, czy mogę być w ciąży".
Jedna z tych kobiet opowiadających o porodzie mogłaby grać w horrorach. "najpierw mamusia ma straszne bóle. Potem w szpitalu długo, długo bardzo cierpi, a potem pan doktór rozcina mamusi brzuszek, a to jest bardzo przykre i zachodzi obawa o życie dziecka i matki". Wiem, że poród może wyglądać dokładnie tak jak w opisie, ale gdyby mi ktoś to w ten sposób opisał jak miałam kilka lat, to zaprawdę, zło byłoby jeszcze bardziej złe.
Ciekawa jestem jak by to wyglądało gdyby teraz zapytać o seks dzieci w tym wieku co na filmie. Dużo więcej wulgarności, to na bank. Ale mitów też by się uzbierało sporo, skoro nawet nastolatki zakładają na forach wątki typu "popatrzyłam na ręcznik, którym wycierał się mój chłopak po kąpieli, czy mogę być w ciąży".
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Stvoriczko - zgadzam się z Tobą w 300% ponad normę. On the air jak ogladałem to tarzałem się po dywanie ze smiechu ( naprawde). Pod koniec pierwszego odcinka moja siostra w spaźmie śmiechu złamała krzesło a pies wył bo nie rozumiał cos sie dzieje;)))) Zagubioną widziałem i tez mnie wgniotła w ziemie choć nie tak jak blue velvet ( jeee scena z ptakiem kurde bele piekna, ponoc ten ptak był prawdziwy) Ogólnie Lynch dla mnie potwierdził swoją klase jako mistrza operowaniem formą, po nakręceniu Prostej Historii. Udowodnił że jest nie tylko experymentatorem ale też potrafi ukazać piękną story mieszcząca sie w zwykłym schemacie bez fajerwerków;)))Jee to jest łebski facet;)
Film prosty jak konstrukcja amerykańskiego hot doga. Daleko mu do wywołania przebudzenia u przeciętnego kino-maniaka jakim jestem, ale może dlatego, że ja już przebudzony jestem :))
Ciekawi mnie tylko jak wypada książka.
http://www.filmweb.pl/f336243/Conversations+with+God,2006/opisy
Ciekawi mnie tylko jak wypada książka.
http://www.filmweb.pl/f336243/Conversations+with+God,2006/opisy
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Postanowiłem z kumpelą wymienić się dobrymi filmami, które warte są wg nas obejrzenia i które posiadamy na kompach.
Dała mi 10 giga wszelkiej maści romansideł co właśnie odkryłem. Masakra.
Zaś.... :D
ja jej dałem 20giga horrorów, thrillerów i wojennych parę, więc pewno też się zdziwi równie mocno jak ja melodramatycznym miłosnym scenariuszem. W przyrodzie powinna być równowaga. W tym co jej zapaliłem stawkę otwiera film rewelacyjny pt: "Chopper" z niesamowitą wg mnie kreacją Eric'a Bana. Piękny film o zupełnie ludzkim i "normalnym" psychopacie :) Kto nie widział powinien zobaczyć.
http://chopper.filmweb.pl/
Dała mi 10 giga wszelkiej maści romansideł co właśnie odkryłem. Masakra.
Zaś.... :D
ja jej dałem 20giga horrorów, thrillerów i wojennych parę, więc pewno też się zdziwi równie mocno jak ja melodramatycznym miłosnym scenariuszem. W przyrodzie powinna być równowaga. W tym co jej zapaliłem stawkę otwiera film rewelacyjny pt: "Chopper" z niesamowitą wg mnie kreacją Eric'a Bana. Piękny film o zupełnie ludzkim i "normalnym" psychopacie :) Kto nie widział powinien zobaczyć.
http://chopper.filmweb.pl/
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
Pewnie wszyscy już go oglądaliście.
Ja obejrzałem dopiero dzisiaj.
Tak to jest, jak się szlaja po polach, górach i lasach.
Zdarza się, że na wygwizdowie człowiekowi co nieco ucieka.
A bo to internetu nie ma, albo sygnał tv bardzo ograniczony, czasem to i z zasięgiem problem.
Nie mniej nie wiem dlaczego, ale dopiero dzisiaj zapoznałem się z tym:
http://www.youtube.com/user/homeproject?blend=1&ob=4
I powiem uczciwie, żem trafiony.
Dla takich dzikusów jak ja, którzy żyją na obrzeżu cywilizacji z wyboru, a nie z musu, takie proste zestawienie faktów i związków przyczynowo-skutkowych poraża.
Takie produkcje powinny być obowiązkową lekturą w szkołach, przedszkolach i żłobkach.
Zawsze wkurzali mnie kolesie, którzy wywalają kilogramy śmieci w moim lesie. A dzisiaj mi ich po prostu żal.
Dosadzam na wiosnę drzewa.
Lasu nigdy za dużo.
Ja obejrzałem dopiero dzisiaj.
Tak to jest, jak się szlaja po polach, górach i lasach.
Zdarza się, że na wygwizdowie człowiekowi co nieco ucieka.
A bo to internetu nie ma, albo sygnał tv bardzo ograniczony, czasem to i z zasięgiem problem.
Nie mniej nie wiem dlaczego, ale dopiero dzisiaj zapoznałem się z tym:
http://www.youtube.com/user/homeproject?blend=1&ob=4
I powiem uczciwie, żem trafiony.
Dla takich dzikusów jak ja, którzy żyją na obrzeżu cywilizacji z wyboru, a nie z musu, takie proste zestawienie faktów i związków przyczynowo-skutkowych poraża.
Takie produkcje powinny być obowiązkową lekturą w szkołach, przedszkolach i żłobkach.
Zawsze wkurzali mnie kolesie, którzy wywalają kilogramy śmieci w moim lesie. A dzisiaj mi ich po prostu żal.
Dosadzam na wiosnę drzewa.
Lasu nigdy za dużo.
Criminal Minds, serial taki sobie, głównie mój mąż go ogląda żeby się odstresować. Utożsamia się z psycholami, czy coś. ;)
Wpadła mi jednak w oko ta scena, z muzyką Enyi. Mniam.
http://www.youtube.com/watch?v=steKWtFkZ4g
Wpadła mi jednak w oko ta scena, z muzyką Enyi. Mniam.
http://www.youtube.com/watch?v=steKWtFkZ4g
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Sprężynki!
http://www.youtube.com/watch?v=JDABjGGeZzM
http://www.youtube.com/watch?v=JDABjGGeZzM
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Where the wild thins are.

Film dobry, mądry i niesztampowy. Ale dziwny. Zbyt dorosły i zbyt dziecinny zarazem. Już mnie nie dziwi dlaczego nie trafił do kin w Polsce, ani nie odniósł oszałamiającego sukcesu, choć ma o wiele więcej do powiedzenia niż filmy, które go odniosły.
A potwory ze studia Jima Hensona i nie plastikowe.
Trailer
http://www.youtube.com/watch?v=01-PqqifyjA
Recenzja
http://www.filmweb.pl/user/kanGuru/reviews/Familijne+-+bo+o+familiach+i+fa
> milijnych+sprawach-9409

Film dobry, mądry i niesztampowy. Ale dziwny. Zbyt dorosły i zbyt dziecinny zarazem. Już mnie nie dziwi dlaczego nie trafił do kin w Polsce, ani nie odniósł oszałamiającego sukcesu, choć ma o wiele więcej do powiedzenia niż filmy, które go odniosły.
A potwory ze studia Jima Hensona i nie plastikowe.
Trailer
http://www.youtube.com/watch?v=01-PqqifyjA
Recenzja
http://www.filmweb.pl/user/kanGuru/reviews/Familijne+-+bo+o+familiach+i+fa
> milijnych+sprawach-9409
Wszak oto odczuwam poniekąd obawę,
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Że zaraz zwariuję albo też niebawem.
Zasysam "Dead Poets Society", czyli Stowarzyszenie Umarłych Poetów.
Już nie pamiętam kto i kiedy uparcie namawiał mą osobę żebym zobaczył koniecznie ten film. (a może pamiętam, ale zwyczajnie się nie przyznam)
Ignorant jestem, więc wciąż latami odwlekałem ten moment seansu.
Ale dziś wszystko jest jak trzeba, wybiła godzina zero, pizza dochodzi, płynów pod dostatkiem, przewracam się o gruz z wyburzonych ścian, wdycham pełną piersią zeszlifowany cekol, a wystające ze ścian przewody elektryczne całkiem ładnie pieszczą dłonie kiedy wychodzi się z łazienki.
Za oknem deszcz.
Zatem seans.
Już nie pamiętam kto i kiedy uparcie namawiał mą osobę żebym zobaczył koniecznie ten film. (a może pamiętam, ale zwyczajnie się nie przyznam)
Ignorant jestem, więc wciąż latami odwlekałem ten moment seansu.
Ale dziś wszystko jest jak trzeba, wybiła godzina zero, pizza dochodzi, płynów pod dostatkiem, przewracam się o gruz z wyburzonych ścian, wdycham pełną piersią zeszlifowany cekol, a wystające ze ścian przewody elektryczne całkiem ładnie pieszczą dłonie kiedy wychodzi się z łazienki.
Za oknem deszcz.
Zatem seans.
Chyba mało jest lepsiejszych filmów na niedzielne popołudnie niż ten:
http://www.filmweb.pl/Dobry.Rok
I to nie tylko dla tych skrzywionych enelogicznie.
A na dzisiejszą noc do słuchania polecam... może to:
http://www.youtube.com/watch?v=dh3bleXWaCk
http://www.filmweb.pl/Dobry.Rok
I to nie tylko dla tych skrzywionych enelogicznie.
A na dzisiejszą noc do słuchania polecam... może to:
http://www.youtube.com/watch?v=dh3bleXWaCk
No to może ja.
Obejrzałem sobie: http://www.filmweb.pl/film/Dobry,+zły+i+zakręcony-2008-447625.
Ja to się wychowywałem na filmach z Pierrem Bricem i westernach Sergio Leone. Dla mnie bomba. Widzę w nim hołd Koreańczyków dla Mistrza wklejony w ich historie i symbolikę. Tego filmu nie należy oglądać na poważnie, to jedna wielka alegoria. W szczegółach nawiązania do tylu starych westernów, że czułem się na projekcji jak oglądając "Kill Bill'a", który podobnie nawiązywał do tradycji azjatyckich filmów klasy B. Jestem przekonany, że tak jak Tarantino chłonął filmy Bruce'a, tak i Ji-woon Kim musiał chłonąć filmy Leone.
Sprawdziłem, jest ode mnie 3 miesiące młodszy. No to jak miał ich nie oglądać?
Obejrzałem sobie: http://www.filmweb.pl/film/Dobry,+zły+i+zakręcony-2008-447625.
Ja to się wychowywałem na filmach z Pierrem Bricem i westernach Sergio Leone. Dla mnie bomba. Widzę w nim hołd Koreańczyków dla Mistrza wklejony w ich historie i symbolikę. Tego filmu nie należy oglądać na poważnie, to jedna wielka alegoria. W szczegółach nawiązania do tylu starych westernów, że czułem się na projekcji jak oglądając "Kill Bill'a", który podobnie nawiązywał do tradycji azjatyckich filmów klasy B. Jestem przekonany, że tak jak Tarantino chłonął filmy Bruce'a, tak i Ji-woon Kim musiał chłonąć filmy Leone.
Sprawdziłem, jest ode mnie 3 miesiące młodszy. No to jak miał ich nie oglądać?
zapomniałem. miałem o sergio leone napisać słów kilka. to wszystko się tak wspaniale potoczyło dla clinta. mit jeźdźca znikąd. w latach 80. powstał film "niesamowity jeździec". piękna sprawa. przyjeżdża kaznodzieja. cały w bliznach od kul. nie wiadomo kim był i skąd się wziął. ale robi swoje i odjeżdża ku temu wyświechtanemu zachodzącemu słońcu. no i w końcu zwieńczeniem było "bez przebaczenia". z pamiętną sceną, w której padają słowa "kto jest właścicielem tego s****za?". ale tego już nie zobaczycie w telewizji. bo to tłumaczenie beksy, a teraz już jakieś nowe proponują. tak, to mój ulubiony film.
"i żeby nikt więcej nie skrzywdził tu żadnej k***y
....
bo wrócę i wybije was, ścierwa, do nogi..."
http://www.youtube.com/watch?v=NG8mvqtWEAw
"i żeby nikt więcej nie skrzywdził tu żadnej k***y
....
bo wrócę i wybije was, ścierwa, do nogi..."
http://www.youtube.com/watch?v=NG8mvqtWEAw
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
tak wiem. już o tym pisałem. w styczniu. w pierwszej połowie stycznia. 10 stycznia dokładnie. w tym samym wątku. ja się często powtarzam, ale to nieświadomie całkiem. zapomniałem zupełnie. i dopiero jakieś dziwne uczucie deja vu sprawiło, że wątek przewertowałem. no oczywiście, że na kasecie vhs ten film z wypożyczalni kupiłem. w kanonicznym tłumaczeniu rzecz jasna
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
Tę scenę mogę oglądać nakrętę.
http://www.youtube.com/watch?v=fJqWHDuOpc4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=fJqWHDuOpc4&feature=related
zasadnicze pytanie, które nurtuje mnie od rana. kim do cholery był człowiek z gitarą w kolejce skm, co chciał ode mnie i czemu miał zamiar roztrzaskać swoje pudło na mojej głowie? :)))
http://www.youtube.com/watch?v=xcKv1_xRVO0
http://www.youtube.com/watch?v=xcKv1_xRVO0
przeważnie nie używam dużych liter. to nie lekceważenie kogokolwiek. to nawet nie bunt. to po prostu lenistwo
"Czekając na sobotę" na HBO http://www.youtube.com/watch?v=WyTBTwUkh50&feature=related polecam szczerze wszystkim mieszczuchom :P
Lubię irlandzkie bary :)
Szczególnie gdy pada deszcz.
http://www.youtube.com/watch?v=cmcH5JP4VGs&feature=related
Szczególnie gdy pada deszcz.
http://www.youtube.com/watch?v=cmcH5JP4VGs&feature=related
Wreszcie udało mi się obejrzeć "Dystrykt 9".
Miałeś rację C, ładny film. Warto obejrzeć, nawet jak tam kto nie lubi SF. Trafia mnie relacja w stylu dokumentalnym. I doskonali Nigeryjczycy. I czemu człowiek zaczyna sympatyzować z krewetkami zamiast z własną rasą? I dobre zdjęcia. I fajne efekty specjalne przy broni Obcych albo na ich lądowniku czy statku kosmicznym. Takie "Miasto Boga" w stylu fantastycznym.
Miałeś rację C, ładny film. Warto obejrzeć, nawet jak tam kto nie lubi SF. Trafia mnie relacja w stylu dokumentalnym. I doskonali Nigeryjczycy. I czemu człowiek zaczyna sympatyzować z krewetkami zamiast z własną rasą? I dobre zdjęcia. I fajne efekty specjalne przy broni Obcych albo na ich lądowniku czy statku kosmicznym. Takie "Miasto Boga" w stylu fantastycznym.
Podsumowywawszy to w tym roku dwie role i dwa filmy z udziałem DiCaprio zastrzeliły mnie absolutnie. Były to właściwie jedyne produkcje, które zrobiły na mnie wrażenie na tyle by to wyraźnie zaakcentować.
Z pewnością są warte czasu, aby im poświęcić.
O pierwszym już pisałem czyli:
http://www.filmweb.pl/film/Wyspa+tajemnic-2010-464256
Natomiast drugi z obsadą Leonarda obejrzałem dzisiaj i jest równie znakomity.
Mowa o tym:
http://www.filmweb.pl/Incepcja
http://www.youtube.com/watch?v=vZC9VuuoLEc
Inspirująca tematyka obudwu filmów - przynajmniej dla takiego buraka jak ja.
Z pewnością są warte czasu, aby im poświęcić.
O pierwszym już pisałem czyli:
http://www.filmweb.pl/film/Wyspa+tajemnic-2010-464256
Natomiast drugi z obsadą Leonarda obejrzałem dzisiaj i jest równie znakomity.
Mowa o tym:
http://www.filmweb.pl/Incepcja
http://www.youtube.com/watch?v=vZC9VuuoLEc
Inspirująca tematyka obudwu filmów - przynajmniej dla takiego buraka jak ja.
Incepcja jak najbardziej! skojarzyła mi się trochę z vanilla sky.. poza tym z tegorocznych jak na razie Harry.P.. z Di Caprio podobała mi się Infiltracja.. w tym roku powróciłam do Fightclub,Mr.Brooks,Lock stock,Wanted,Good Will Hunting.. Wyspę tajemnic parę razy zaczynałam ale znajomi przeszkadzali i utknęłam w połowie poleconego mi Imperium słońca.. w ogóle jakaś tendencja mojego 2010 zaczynam i nie kończę,odkładam,przekładam..
Weź no Julka postaraj się zmobilizować w wolnej chwili i zobacz do końca Shutter Island. A najlepiej od początku do końca ciurkiem.
Scena finałowa miażdży widza.
Gdym kumpeli pokazał ten film - powiedziała, po seansie, że to najlepszy flm jaki miała okazję oglądać.
(no ale była z pewnością pod wrażeniem końcówki filmu, oraz wieczornej porcji wina w mym skromnym towarzystwie )
Scena finałowa miażdży widza.
Gdym kumpeli pokazał ten film - powiedziała, po seansie, że to najlepszy flm jaki miała okazję oglądać.
(no ale była z pewnością pod wrażeniem końcówki filmu, oraz wieczornej porcji wina w mym skromnym towarzystwie )
A i odkryłem fajowski rozładowywacz zespołu przedświątecznego napięcia.
Krew się leje nie tylko wąską strużką.
http://www.filmweb.pl/film/Maczeta-2010-420755
Krew się leje nie tylko wąską strużką.
http://www.filmweb.pl/film/Maczeta-2010-420755
"Niektóre rzeczy są dokładnie tym, czym są, i niczym innym."
Charles Bukowski.
Charles Bukowski.
http://www.filmweb.pl/film/Zombieland-2009-464479 kumpel mnie namówił i muszę przyznać,że zombie /za którymi średnio przepadam/ w calkiem zabawnym ujęciu:) tu też http://www.filmweb.pl/Wysyp.Zywych.Trupow i polecam stronę zalukaj.pl szybka rejestracja, sms za nie całe 4pln/limit ominięty na tydzień,filmów sporo..
coś całkiem całkiem rodzimej produkcji, w skrócie ciężkie i szybkie, skojarzyło mi się z Crush -Miasto gniewu.. http://www.filmweb.pl/film/Zero-2009-478499
http://www.filmweb.pl/film/Prywatne+Ĺźycie+Pippy+Lee-2009-464734 opis fabuły nieprawdziwy, brak załamania itp, ciekawa historia życia i nie tak bardzo dramatyczna, miło popatrzeć na Robin Wright i trochę Keanu nie walczącego z agentami, demonami /choć Constantine wg mnie świetny/
Flashback of the fool z lektorem wrzucili na tube.
Klękam przed tym filmem, choć arcydzieło to jakieś nie jest.
Uderza zawsze w mą duszę.
A na scenie finałowej ryczę-nie mówcie nikomu.
http://www.youtube.com/watch?v=Pe0ywgYu5QE&feature=related
Klękam przed tym filmem, choć arcydzieło to jakieś nie jest.
Uderza zawsze w mą duszę.
A na scenie finałowej ryczę-nie mówcie nikomu.
http://www.youtube.com/watch?v=Pe0ywgYu5QE&feature=related
Rzecz zasadza się na tym Julko, iż piękno tej ekranizacji tkwi w tym, że gł. bohater, pomimo młodzieńczej "znajomości" z Ruth, która to fascynacja (owoc znajomości) przeobraziła się w ciężki jak bagaż grzech zwany miłością, to Joe Scott wciąż potrafił odkrywać tajemne strony ruthowskiej duszy, wiedząc jak w nie uderzyć, aby popłynęły łzy.
I potrafił jednym odręcznie napisanym zdaniem, spełnić to ujście dla jej bólu, udowadniając jej i sobie, że z nią wszystko jest ok.
Tyle, że poleciał samolotem.
Ja samolot mam jutro.
Z Rębiechowa, gdzie nie ma miejsca na parkowanie autkiem.
I potrafił jednym odręcznie napisanym zdaniem, spełnić to ujście dla jej bólu, udowadniając jej i sobie, że z nią wszystko jest ok.
Tyle, że poleciał samolotem.
Ja samolot mam jutro.
Z Rębiechowa, gdzie nie ma miejsca na parkowanie autkiem.
nie ma jak przerwa na film w porządkach i garach .. przygniatają mnie 2chaty,więc postanowiłam się wyluzować tym bardziej,że spałam 4godz.. piję pepsi z amaretto albo na odwrót;) ..obejrzałam właśnie Brothers z 2009 - ciary,łzy,mocne,nie złe.. wcześniej Rytuał z tego roku też dobry.. i stanowczo polecam Śmierć na pogrzebie,na razie widziałam wersję amerykańską,2tyg po pogrzebie w rodzinie a obśmiałam się równo..
Moon mam ale jeszcze nie widziałam..
Moon mam ale jeszcze nie widziałam..
dobre:) polecam.. http://www.filmweb.pl/film/Lincoln+Lawyer,+The-2011-544006 jest na zalukaj.pl
Lincoln lawyer, który wczoraj wrzuciłam na prawdę nie zły, określiłabym - sensacyjny dramat sądowy i dodałabym w końcu.. jedynie akcent pana mcconaughey nieco mnie wkurzał, jak zwykle z resztą.. Moon też polecam i specjalnie więcej niż Stvorek nie dodam.. smuuuuuuuuuutny, pokazuje jak sprawy, który potrafią nam dać dużo radości jednocześnie mogą unieszczęśliwiać, jakie znaczenie mają emocje, pamięć o ludziach, fajny klimat samotnej stacji sf.. a żeby było jeszcze coś odwrotnego to całkiem ok komedia sexualno romantyczna z N.Portman i A.Kutcher - Sex story
Moim zdaniem wymiata.
Ale siedzieliśmy w 5 rzędzie i było za blisko.
Jak dla mnie.
http://www.filmweb.pl/film/Sherlock+Holmes%3A+Gra+cieni-2011-556864
Ale siedzieliśmy w 5 rzędzie i było za blisko.
Jak dla mnie.
http://www.filmweb.pl/film/Sherlock+Holmes%3A+Gra+cieni-2011-556864
też mi się podobał, choć w necie kopia jak na razie słaba, serial odkryłam dopiero co i też jest nie zły :)! polecam:) http://iitv.info/sherlock/ definitywnie ma coś z House.. w kinie pewnie jeszcze nie źle głośno i jarać nie można a ostatnio słabszą ma silna wola jest..
http://www.youtube.com/watch?v=mnBezIgA3ys&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=PQvnXfTkwiw&feature=related
i dobry film, temat wbił mi się w głowę http://www.filmweb.pl/film/Puncture-2011-563776
http://www.youtube.com/watch?v=PQvnXfTkwiw&feature=related
i dobry film, temat wbił mi się w głowę http://www.filmweb.pl/film/Puncture-2011-563776
Jakiś czas temu gdzieś obiło mi się o uszy o zmierzchu typowych filmów i wysforowaniu się seriali, oglądanych jednak po kilka odcinków na raz lub całej serii, ponoć zwą to teorią mega movies. Co sadzicie o tych poniżej? Ja spokojnie mogę polecić pierwsze 3
Louie
Justified
The Killing: Dochodzenie
American Horror Story
Downton Abbey
homeland
Boss
Mildred Pierce
The hour
Louie
Justified
The Killing: Dochodzenie
American Horror Story
Downton Abbey
homeland
Boss
Mildred Pierce
The hour
Nienawistna ósemka. Tarantino skończył sie na kill 'em all. Żartowałem.
Nienawistna ósemka jest bardzo dobrym filmem. Wściekłe psy w realiach klasycznego westernu. Scena z golasem na śniegu bardzo niesmaczna i całkiem niepotrzebna. Ale klimat jest. Dyliżans uciekający przed zamiecią.Drewniana sszopa jako przystań wyrwana żywiołom. Ścieżki życia przecinające się przy kominku. Tak, warto zobaczyć.
https://m.youtube.com/watch?v=Xr3_UNxcKSk
Nienawistna ósemka jest bardzo dobrym filmem. Wściekłe psy w realiach klasycznego westernu. Scena z golasem na śniegu bardzo niesmaczna i całkiem niepotrzebna. Ale klimat jest. Dyliżans uciekający przed zamiecią.Drewniana sszopa jako przystań wyrwana żywiołom. Ścieżki życia przecinające się przy kominku. Tak, warto zobaczyć.
https://m.youtube.com/watch?v=Xr3_UNxcKSk
Dobry film, ale scena z krzyżem trwała za krótko. I w ogóle akcja trochę jak dla mnie za szybka.
http://i1.wp.com/brettmccracken.com/wp-content/uploads/2015/12/hateful-eight.jpg?fit=700%2C434
http://i1.wp.com/brettmccracken.com/wp-content/uploads/2015/12/hateful-eight.jpg?fit=700%2C434
Na tym właśnie polegał problem. Wampiry są zwykle bardzo miłe, do czasu, aż nagle, nie są.
W kontekście całej treści filmu otwierającą scenę z krzyżem uznaję za prowokację świadczącą o poważnych problemach duchowych Quentina. Zaczyna krzyżem a potem pokazuje brutalny, homoseksualny oralny gwałt niczym z jakiegoś chorego pornola bdsm. Można by to olać i uznać, że Quentin zawsze taki był. Tylko, że za podkład muzyczny służy tam piękna kolęda Cicha noc odgrywana niezgrabnie przez jednego ze zbirów. Facet zdziwiłby się, gdyby wiedział, że przez takie klimaty i bluznierstwa panowie z trójmiejskiego totartu przechodzli jakieś 30 lat temu. Puszczali pornole przy kolędach, zjadali własne odchody czy też ich imitacje i smarowali się nimi na scenie. Skończyło się tym że najmądrzejszy i najwrażliwszy z nich doznał klasycznego opętania. Eksplodowały przy nim żarówki, a psy jeżyły sierść i uciekały z piskiem i podkulonym ogonem. A reszta chłopaków bardzo poważnie rozpatrywała pomyśl popełnienia zbiorowego samobójstwa na oczach publiki.
są rzeczy widzialne i niewidzialne. te niewidzialne celowo są przed człowiekiem ukryte. Nie warto ich odkrywać, przywoływać ani z nimi paktować.
I tak płynnie przechodzę do filmu, który widziałem wczoraj. Body/ciało. Propagowanie okultyzmu, spirytyzmu i, w jednym momencie, aborcji. De facto jest to zatem film satanistyczny, który należy umieścić po stronie shitu zwanego cywilizacją śmierci.
są rzeczy widzialne i niewidzialne. te niewidzialne celowo są przed człowiekiem ukryte. Nie warto ich odkrywać, przywoływać ani z nimi paktować.
I tak płynnie przechodzę do filmu, który widziałem wczoraj. Body/ciało. Propagowanie okultyzmu, spirytyzmu i, w jednym momencie, aborcji. De facto jest to zatem film satanistyczny, który należy umieścić po stronie shitu zwanego cywilizacją śmierci.