Re: z dwulatkiem w gory
My jak w zeszłym roku jechaliśmy we wrześniu, to wyjechaliśmy w nocy ok 2 i byliśmy ok 13 w Zakopanym, a doga powrotna zaczęła się o 10 rano i jechaliśmy cały dzień i było warto,wyjazd udany, fajny...
rozwiń
My jak w zeszłym roku jechaliśmy we wrześniu, to wyjechaliśmy w nocy ok 2 i byliśmy ok 13 w Zakopanym, a doga powrotna zaczęła się o 10 rano i jechaliśmy cały dzień i było warto,wyjazd udany, fajny nocleg w willi bliźniaczek, może nie w samym centrum, ale b. dobre warunki.
zobacz wątek