Odpowiadasz na:

Re: z dwulatkiem w gory

Też jeździmy nocą na południe, inaczej Młoda by raczej nie dała rady tylu godzin przesiedzieć w foteliku.

Zaliczyła już Tatry i Bieszczady, w tym roku mamy zamiar wybrać się już z... rozwiń

Też jeździmy nocą na południe, inaczej Młoda by raczej nie dała rady tylu godzin przesiedzieć w foteliku.

Zaliczyła już Tatry i Bieszczady, w tym roku mamy zamiar wybrać się już z dwójką maluchów, albo Beskid Niski albo Szklarska :)

zobacz wątek
13 lat temu
maga79

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry