Odpowiadasz na:

Re: z dwulatkiem w gory

mysmy byli na litwie, bralismy paszport bo wolelismy nie ryzykowac.ale sprawdzala nas policja i nie chcieli naszych dokumentow tylko prawojazdy m a na granicy zatrzymali bo mielismy plecak... rozwiń

mysmy byli na litwie, bralismy paszport bo wolelismy nie ryzykowac.ale sprawdzala nas policja i nie chcieli naszych dokumentow tylko prawojazdy m a na granicy zatrzymali bo mielismy plecak przypiety na przednim siedzeniu i fajki na wierzchu ale spojrzeli po samochodzie i se poszli.
jedyne ryzyko to jak akurat by w czechach porwali dziecko i trzepali by wszystkie wozy - tak mi sie wydaje.

sprobuj o wydanie paszportu/dowodu w trybie przyspieszonym moze zdaza.

zobacz wątek
13 lat temu
pieczulka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry