Re: zabawki edukacyjne Biedronka
A miałaś tę ciastolinę, Nascimento? Najwyraźniej nie, bo byś wiedziała, że nigdzie nie było podanego składu. Oddano mi kasę, to nie była pierwsza reklamacja, bo na opakowaniu powinien być napis...
rozwiń
A miałaś tę ciastolinę, Nascimento? Najwyraźniej nie, bo byś wiedziała, że nigdzie nie było podanego składu. Oddano mi kasę, to nie była pierwsza reklamacja, bo na opakowaniu powinien być napis "piankolina" lub podobny, ciastoliny są wykonywane zupełnie inaczej.
Wiele zabawek z biedronki nie ma podanego producenta, jest tylko kraj produkcji i "dla Biedronki". Ale nie ma to jak poklepać dla zasady, bo Agatha coś napisała :D
zobacz wątek