Re: zabawki w przedszkolu, prosze o porade...
U nas też zdarzyła się kiedyś podobna sytuacja, tyle że w naszym przypadku Młody zniszczył pisaki (powciskał wszystkie 'rysiki' do wewnątrz). :) Oczywiście mąż dostał przykaz przyniesienia innych w...
rozwiń
U nas też zdarzyła się kiedyś podobna sytuacja, tyle że w naszym przypadku Młody zniszczył pisaki (powciskał wszystkie 'rysiki' do wewnątrz). :) Oczywiście mąż dostał przykaz przyniesienia innych w zamian - nie było mowy o tym, że muszą być nowe.
Różnica była jednak zasadnicza - moje dziecko zniszczyło te pisaki z premedytacją ;), więc sytuację wykorzystałam jako sposób na uświadomienie mu konsekwencji własnych zachowań. Musiał oddać swoje 'domowe' pisaki i oczywiście przeprosić Panią za swoje postępowanie. Widziałam, że dało mu to do myślenia.
Natomiast w sytuacji, kiedy dziecku zdarzyłoby się coś zniszczyć przypadkiem, zastanawiałabym się czy oczekiwanie ode mnie pokrycia 'kosztów' szkody jest na miejscu. Tym nie mniej - skoro obiecałaś to i tak wyjścia nie ma. Myślę tylko, że oddając pudełko (jak na mój gust może być używane :) ) nie obciążaj tym swojego dziecka, skoro zniszczenie czegokolwiek nie było jego celem. :)
zobacz wątek