Re: zaburzenia wegetatywne inaczej nerwica wegetatywna badz somatyczna
prolsktyne robilam ale bez obciazenia, ta pierwsza byla ok
inne badania tez w porzadku tak jak pisalam, a co do lekow, te ziolowe to dla mnie od dawna jak cukierki, teraz po asentrze...
rozwiń
prolsktyne robilam ale bez obciazenia, ta pierwsza byla ok
inne badania tez w porzadku tak jak pisalam, a co do lekow, te ziolowe to dla mnie od dawna jak cukierki, teraz po asentrze mam brac oriven , co do uspokajaczy to mam magiczne cukierki, jak je nazywam, uzalezniaja , oo i jak ale niestety czasem nie ma wyboru
a na dodatek doszly mi bole blowy , dzis caly dzien na tabsach bo bym nie wytrzymala :/
zobacz wątek