Re: rzad jest do d*py
Wyszli na ulicę oszołomieni propagandą Kaczyńskiego i reszty Szalonych Szoszonów i palą kukły - to niech palą, skoro nie maja nic innego do roboty.
Rządzenia nie polega na tym, że wiecznie...
rozwiń
Wyszli na ulicę oszołomieni propagandą Kaczyńskiego i reszty Szalonych Szoszonów i palą kukły - to niech palą, skoro nie maja nic innego do roboty.
Rządzenia nie polega na tym, że wiecznie jest się miłym, usłużnym i podejmuje same popularne decyzje. Czasami trzeba zacisnąć pasa, podjąć trudne finansowo decyzje, aby przetrwać.
Większość tych, co kukły palą, byliby gotowi ściąć palmę, aby zjeść banana - bez rozsądku, bezmyślni i krótkowzroczni.
zobacz wątek