Re: rzad jest do d*py
Wróciłem z lasu.
Nie ma palm ani bananowców.
A ty Halewicz się tak nie napinaj, bo coś ci jeszcze pęknie.
Sam nie wiem, czy gorsza twoja impertynencja, czy płacz grupies. Więc...
rozwiń
Wróciłem z lasu.
Nie ma palm ani bananowców.
A ty Halewicz się tak nie napinaj, bo coś ci jeszcze pęknie.
Sam nie wiem, czy gorsza twoja impertynencja, czy płacz grupies. Więc póki co zluzuj.
P.S. Tak, uważam Wikipedię za źródło rzetelnej wiedzy, ale ja w odróżnieniu od ciebie niestety nie wiem wszystkiego :)
zobacz wątek
12 lat temu
~Manson the Forester