Re: zadatek czy zaliczka i ile?
Jak sprzedawaliśmy mieszkanie, to była dżentelmeńska umowa, że zaliczki bierzemy 5 tysięcy tylko, ale czekamy 30 dni - kupujący obiecywał że już już kończą mu załatwiać formalności w banku....
rozwiń
Jak sprzedawaliśmy mieszkanie, to była dżentelmeńska umowa, że zaliczki bierzemy 5 tysięcy tylko, ale czekamy 30 dni - kupujący obiecywał że już już kończą mu załatwiać formalności w banku. Rozumieliśmy jego sytuację, a on rozumiał naszą - na tym to polega.
A że spokojnie się w terminie wyrobił, to nie było żadnych problemów.
zobacz wątek