Re: zakaz jazdy rowerem
Nie wiem czy dobrze kojarzę bo tylko raz w poprzednim roku tam jechałem na Wielki Przejazd Rowerowy. Ale gdzieś tam po drodze właśnie zwróciłem uwagę na zakaz jazdy rowerem po ulicy w mieście gdzie...
rozwiń
Nie wiem czy dobrze kojarzę bo tylko raz w poprzednim roku tam jechałem na Wielki Przejazd Rowerowy. Ale gdzieś tam po drodze właśnie zwróciłem uwagę na zakaz jazdy rowerem po ulicy w mieście gdzie obowiązuje 50km/h i po lewej stronie drogę rowerową która co jakiś czas przechodzi w przystanek autobusowy (czyli na czołówkę z autobusem się jedzie). Wtedy kontynuowałem jazdę ulicą bo jest to oczywiście bezpieczniejsze niż czołówki z autobusami i dostaniem się na drogę rowerową po lewej stronie. Jakoś poza miastem gdzie obowiązuje 90 km/h nie ma problemu z jazdą ulicą.
Również podróżując w kierunku Starogardu Gdańskiego była podobna sytuacja, więc taki trend rośnie w małych miejscowościach i wsiach gdzie osoby planujące takie rozwiązania mają mało do czynienia z komunikacją rowerową i najprawdopodobniej myślą, że to dla dobra mieszkańców danej wsi. Jak dalej taki trend się będzie utrzymywał to podróż rowerem 100-200 km będzie męką w każdej wsi.
zobacz wątek