Re: zakaz współżycia
Współczuje. Ja dwa razy wylądowałam z krwawieniem po bzykaniu u ginekologa, ale u mnie powiedział tylko że to nadżerka. A leczyć jej narazie nie mozna. Zrobił usg i u dzidzi wszystko ok. I często...
rozwiń
Współczuje. Ja dwa razy wylądowałam z krwawieniem po bzykaniu u ginekologa, ale u mnie powiedział tylko że to nadżerka. A leczyć jej narazie nie mozna. Zrobił usg i u dzidzi wszystko ok. I często tylko po bzykaniu mam delikatne plamienie. Dlatego ja zaczynam miec opory bo boje się,że dzidzi coś zrobie.Mam nadzieje, ze to rzeczywiście nadżerka, bo trochę mnie wystraszyłyście
zobacz wątek