Re: zarobki w kawiarni
Powodzenia.... gastronomia to cięzki kawałek chleba, ja spedziłam w niej 7 lat i uciekłam. Prace w weekendy, świeta, sylwestra, majówke... zarobki zwyklego pracownika w kawairni niewielkie, umowy...
rozwiń
Powodzenia.... gastronomia to cięzki kawałek chleba, ja spedziłam w niej 7 lat i uciekłam. Prace w weekendy, świeta, sylwestra, majówke... zarobki zwyklego pracownika w kawairni niewielkie, umowy zazwyczaj śmieciowe.
Co prawda większe doświadczenie mam w pracy w resturacjach i hotelach aczkolwiek nie jest to lekka praca, jest mało miejsc gdzie kelnerzy naprawde zarbiają dobre pieniądze na napiwkach.
A otworzenie własnego biznesu? niby pomysł nie głupi, ale cięzki do zorganizowania logistycznie trzeba miec dobre miejsce, pomysł, wkład finansowy, pozowlenia itp. nie jest to takie proste jak się wydaje.
zobacz wątek