Re: zawiodłam się ....
Mojego dziecka chrzestny mieszka w Anglii,zrobilam roczek miesiąc pózniej jak mógł przyjechac.Było super.Nie przejmuj się,nie ma znaczenia data,dorośli też przekładają imprezy.
Mojego dziecka chrzestny mieszka w Anglii,zrobilam roczek miesiąc pózniej jak mógł przyjechac.Było super.Nie przejmuj się,nie ma znaczenia data,dorośli też przekładają imprezy.
zobacz wątek