Odpowiadasz na:

Re: zawiodłam się ....

Kochana To dla Was bardzo wazny dzień, i fajnie ze chcecie Go uroczyscie spedzic i zaznaczyc jak sie cieszycie.
jednak nie bierz do siebie za bardzo takich "nieobecnosci", co prawda... rozwiń

Kochana To dla Was bardzo wazny dzień, i fajnie ze chcecie Go uroczyscie spedzic i zaznaczyc jak sie cieszycie.
jednak nie bierz do siebie za bardzo takich "nieobecnosci", co prawda chrzestny mogl inaczej pogadac zaplanowac(ale cvzy na pewno dostalby urlop on czy zona w innym terminie? czesto jest tak ze teraz pracodawca mowi kiedy przestoj w robocie i mozna wykozystac bo w innym nie da urlopu)
ja sie cieszylam ze chrzestna przyszla tydzien wczesniej bo sobie na spokojnie pogadalysmy, mlodzi sie pobawili tylko tortu nie robilam "za kare",a tez zaplanowali wyjazd na weekend w urodziny mlodej.ale ja mam malutkie mieszkanie
pozatym to facet oni sa inni :)

i jeszcze jedno spedz ten dzien spokojnie nie musi byc wszystko zapiete na ostatni guzik,dzieci zawsze robia psikusa i zachowuja sie troszke inaczej gdy jest duzo ludzi wiec musisz pamietac ze potrzebujesz troche improwizacji w takim dniu no i po co sie zarabiac po lokcie bo dla innych moze nie byc wielkiej roznicy imprezowych, a ty bedziesz zmordowana

ciocia - no to juz troche dalsza rodzina tez ma swoje sprawy nie oczekuj ze wszyscy stana na glowie bo twoje pierworodne ma urodzinki, choc na pewno to milo jak wzsyscy szaleja z radosci

zobacz wątek
14 lat temu
pieczulka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry