Re: zawiodłam się ....
tak tylko ze to mój najbliższy kuzyn, mam malutka rodzine wszscy razem sie trzyamlismy dopuki on sie nie ożenił, z kobietą hm....XXI wieku jak to sie mówi. I tym samym on sie zmienil choc nie...
rozwiń
tak tylko ze to mój najbliższy kuzyn, mam malutka rodzine wszscy razem sie trzyamlismy dopuki on sie nie ożenił, z kobietą hm....XXI wieku jak to sie mówi. I tym samym on sie zmienil choc nie dokońca chyba tego chciał he he ...ciezko to wytłumaczyc.
Teraz można powiedziec ze tak jak on zagra on zatańczy. I to jest przykre ze jej rodzina jest przez nich okupywana a nasza juz nieważna. Moge się założyc ze to był jej pomysł bo ju od dawna mówiła ze musą wyjechac. NO ale zeby od razu zaplanowac sobie jak juz dostali zaproszenie i wedzieli dużo wczesniej o dacie. Bo dodam ze wyjeżdzają w dzień imprezy. Tak czy innaczej mi smutno, byl moim światkiem, jest chrzesnym mojego dziecka, nie wybrałam go żeby olewał mojeg syna.
zobacz wątek