Również mam takue współpracownice. Gdy wychodzę na kilkanaście minut od biurka stoją i obgadują mnie a gdy wracam sxybko wracają do siebie. Obgadują mbie bo powiedziała mi o tym trzecia, która do...
rozwiń
Również mam takue współpracownice. Gdy wychodzę na kilkanaście minut od biurka stoją i obgadują mnie a gdy wracam sxybko wracają do siebie. Obgadują mbie bo powiedziała mi o tym trzecia, która do nich podeszła. Mam ochotę skonfrontować się z nimi ale mam wrażenie, że nie wygram i tylko pogorszę sytuację. Nie są miłe, są złośliwe. Wiele raxy im pomogłam, wsparłam i broniłam. Nie oczekuję tego samego ale chcę by mnie szanowały jak ja je szanuję. Nie jestem sierotą ale nie lubię ludzi upokarzać. Przeżywam każdą zniewagę a moja chęć obrony odbierana jest z ich stronych jak atak. Jestem zmęczona.
zobacz wątek