Re: zawistne baby w pracy
Dzięki człowieku z Trapeziku. :)
One jednak donoszą do szefa - niejawnie - dodając swoje trzy nieprawdziwe grosze często.
Szef jest cholerykiem i mam wrażenie, że chce mieć święty...
rozwiń
Dzięki człowieku z Trapeziku. :)
One jednak donoszą do szefa - niejawnie - dodając swoje trzy nieprawdziwe grosze często.
Szef jest cholerykiem i mam wrażenie, że chce mieć święty spokój, żeby nie było o mnie plotek i żeby miała opinie dobrego pracownika.
Będę sie starać, jednak muszę wyzwolić w sobie duże siły emocjonalne, bo na dzien dzzisiejszy nie spie po nocach.
zobacz wątek