Widok
        
    
    
    zawsze cos.
                                    
                                    
                                                                
                    Wczoraj wybralam sie do nich na przyslowiowego drinka. Weszlam do klubu z kolezanka o godzinie 20:00 wszystkie male stoliki byly juz zajete. Jedyny maly wolny stolik byl przy samym wejsciu, gdzie nie jest zbyt przyjemnie, szczegolnie przy temperaturze na zewnatrz -11'C na zewnatrz; w zwiazku z tym usiadlysmy przy jedynym wolnym, najwiekszym stoliku przy barze. Jeszcze nie zdazylysmy usiasc, gdy podeszla do nas kelnerka i zapytala, czy bedzie nas wiecej. Odpowiedzialam, ze my tylko na godzinke i bedziemy same. Rozejrzala sie po sali i gdy nie znalazla pustego stolika, pozwolila nam -ostatecznie- usiac przy tym duzym. Ruchu jakos wiekszego nie bylo-stoliki co prawda wszystkie zajete, ale kelnerow wystarczajaco duzo, zeby to wszystko ogarnac. Czekalysmy az ktos do nas podejdzie 20 minut. W koncu gdy podeszla do nas kelnerka, zamiast przyjac zamowienie, kazala sie przesiasc do innego stolika, ktory przed chwila sie zwolnil. Przesiadlysmy sie grzecznie-no wiadomo, ze przy stoliku dla 10 osob nie musimy siedziec!  cdn.
                                    
                
                
            
            
                            
                        Moja ocena
                                            
                    
                                                            Browar Trójmiejski Lubrow
                                                        kategoria: Restauracje
                        
                        
                                                obsługa: 2
                                            
                                                menu: 4
                                            
                                                jakość potraw: 3
                                            
                                                klimat i wystrój: 5
                                            
                                                przystępność cen: 4
                                            
                                                ocena ogólna: 3
                                            
                                3.5
                            
                        * maksymalna ocena 6
                                    
                                    
                                                                
                    po pierwsze kelnerka podeszła po 20 minutach i nie przyjęła zamówienia, tylko kazała się przesiąść do innego stolika. Po przesadzeniu nas, podszedł do nas inny kelner i zamiast przyjąć zamówienie znów nas przesadził-tłumacząc, że pani manager będzie zła, jeśli zobaczy tylko dwie osoby przy pięcioosobowym stoliku. Przesiadłyśmy się gdy obiecał, że za chwile przyniesie nam drinki. Czekałyśmy kolejne 10 minut. W tym czasie zdążył obsłużyć klienta, który wszedł do lokalu chwilę wcześniej. Po 30 minut od wejścia do lokalu zdążono nas przesadzić dwa razy i nie obsłużyć ani razu! Pani manager powinna chyba lepiej traktować swoich podwładnych, skoro w strachu przed nią zaniedbują klienta. 
Bardzo mi przykro, ale kelnerzy się nie przedstawiali...
            
            
            
            Bardzo mi przykro, ale kelnerzy się nie przedstawiali...
 
            
        
                
                    
             
                     
                    