Re: zdjęcia nagiego dziecka przychodzace na maila
kasia, a nie ma tam na tej picassie żadnego maila? żadnej możliwości puszczenia wiadomości?
Jak nie ma to może po prostu dać komentarz do zdjęcia albo do albumu, że nastąpiła pomyłka...
rozwiń
kasia, a nie ma tam na tej picassie żadnego maila? żadnej możliwości puszczenia wiadomości?
Jak nie ma to może po prostu dać komentarz do zdjęcia albo do albumu, że nastąpiła pomyłka i że zdjecia dochodzą do obcej kobiety.
A tak w ogóle to ja robię Madzi gołe zdjęcia i zdjęcia w kąpieli i nie widzę w tym nic złego. Może nie cipki (nie kojarzę żebym miała takie zdjęcie), ale d*pka na zdjeciach jest. Nie popadajmy w paranoję, że to zaraz jakaś pedofilia. Jeszcze trochę a matka nie bedzie mogła dziecku d*pki podmyć...
Od zawsze się fotografowało golaski, każdy z nas ma takie fotki. Ale to są dla nas zdjęcia i nikomu sie ich nie pokazuje.
No i też nie jestem zwolenniczka puszczania dziecka na golasa na plaży, faktycznie, tam może być pełno zboczeńców. Nawet nie wiemy ilu ich jest wśród najbliższego otoczenia. Aż mnie wzdryga jak sobie pomyślę że na plaży jakiś stary dziad może się podniecać moim dzieckiem, brrrr... :-/
zobacz wątek
