Żone jeszcz mozna zrozumiec dzieci .kredyty ,wspólne mieszkanie itp.Ale wybaczyc narzeczonemu zdrade to juz desperacja. Jak mozna z kims takim układac sobie zycie jak mozna mu ufac?
Żone jeszcz mozna zrozumiec dzieci .kredyty ,wspólne mieszkanie itp.Ale wybaczyc narzeczonemu zdrade to juz desperacja. Jak mozna z kims takim układac sobie zycie jak mozna mu ufac?
zobacz wątek