"Świat nie jest czarno-biały, niestety życie..."
Świat nie - ale są kwestie, które SĄ czarno-białe.
Np. zdrada ;)
Wybaczanie zdrady to głupota.
Jak Cię zdradził to do...
rozwiń
"Świat nie jest czarno-biały, niestety życie..."
Świat nie - ale są kwestie, które SĄ czarno-białe.
Np. zdrada ;)
Wybaczanie zdrady to głupota.
Jak Cię zdradził to do sądu o rozwód z orzeczeniem o winie zabierasz mu wszystko co tylko możesz + dzieci.
To samo oczywiście w drugą stronę - jeśli kogoś zdradziła kobieta.
Zrobił raz - zrobi ponownie na 99% - ludzie się nie zmieniają.
A dwójka ludzi jednocześnie na 99.99999% się nie zmieni.
1. On był w stanie Cię zdradzić.
2. Zdradził Cię z jakiegoś konkretnego powodu - nie "bo tak" -czegoś mu brakowało.
Musielibyście się zmienić oboje - a na to nie ma szans - tak więc sytuacja się powtórzy.
Oczywiście...
To, że jemu czegoś u Ciebie brakowało nie znaczy, że to Twoja wina...
Na jego miejscu normalny facet by rozmawiał - a potem ew. wziął rozwód albo jakąś separację - a nie się puszczał.
Przy czym muszę dodać, że nie ma nic złego w "puszczaniu" się o ile nie jest się w związku.
Jako, że wciąż udawał, że jest z Tobą a de facto bzykał kogoś innego - wina jest jednoznaczna ;)
zobacz wątek