Sprobujmy teraz postawic sie w sytuacji ze to nie ta druga strona nas zdradzila, tylko my. Np.:
W chwili obecnej jest nam cudownie, super zwiazek, czulosc zaufanie itd. Ale nigdy nie...
rozwiń
Sprobujmy teraz postawic sie w sytuacji ze to nie ta druga strona nas zdradzila, tylko my. Np.:
W chwili obecnej jest nam cudownie, super zwiazek, czulosc zaufanie itd. Ale nigdy nie wiadomo co nas w zyciu spotka (sytuacje losowe, problemy w pracy, w rodzinie, ze zdrowiem, depresja, menopauza, andropauza itp). Nigdy nie wiemy jak sami zareagujemy na tę czy inną sytuacje. Czy nie bedziemy poszukiwali czegos u kogos innego. Czy na spotkaniu sluzbowym nie wypijemy o 1 drinka za duzo. Czy akurat w chwilowym poczuciu desperacji, depresji, czegokolwiek - nie zrobimy czegos czego bedziemy zalowac do konca zycia.
Zdrada jest "niewybaczalna". Straszna. Ale czy nie chcielibyscie dostac jeszcze jednej szansy?
zobacz wątek