w ubiegły weekend wybrałem się z kumplami żeby pojeździć na gokartach. praktycznie dla każdego z nas był to pierwszy raz więc emocje były pozytywne, ale jakość obsługi, gokartów i toru pozostawia wiele do życzenia... panowie pracują tam jakby za karę, gokarty wyglądają jakby miały się zaraz rozpaść i są z mało wygodnymi fotelikami, ale to jeszcze nic... w trakcie ścigania się panowie z obsługi polewali tor jakimś czarnym olejem-w rezultacie prawie każdy miał brudne ciuchy, które najprawdopodobniej trzeba będzie oddać do pralni chemicznej bo zwykły proszek tego nie spierze:/ a ponadto każdy miał brudne tyłki od tych fotelików, więc najlepiej ubrać się tam w skafander! jakby tego było mało na drugi dzień każdy miał obolałe i posiniaczone plecy od niewygodnych fotelików... jednym słowem porażka!