Re: złożyć skargę na lekarza czy nie?
skarga może nie przynieść żadnego skutku..
po pierwsze, pani w rejestracji powinna była zapytać lekarza, czy przyjmie Cię.. zwłaszcza w ''wolnej chwili''.
po drugie - nie wiń za bardzo...
rozwiń
skarga może nie przynieść żadnego skutku..
po pierwsze, pani w rejestracji powinna była zapytać lekarza, czy przyjmie Cię.. zwłaszcza w ''wolnej chwili''.
po drugie - nie wiń za bardzo lekarzy.. zmiany w systemie zdrowotnym sprzed kilku lat powodują, że lekarze mają limity pacjentów, czyli że podpisują z NFZ (z pracodawcą/przychodnią) umowę, że będą dostawać pieniądze za przyjęcie np. max. 40 pacjentów dziennie. jeden więcej powoduje, że pracują za darmo dla tego pacjenta. nie dostaną pieniędzy, za pracę, którą wykonali.. przykre to, ale prawdziwe. Wprawdzie lekarzem powinni być ludzie tylko z powołaniem, ale nie można sie dziwić, że nie chcą pracować charytatywnie..
u mnie w przychodni w takiej sytuacji, o ile lekarz już jest w gabinecie, rozmowa telefoniczna jest przełączana, i mogę sama zapytać, czy zostanę przyjęta. tak było ostatnio np. z pediatrą.
podejrzewam, że lekarka, o której piszesz, mogła (ale nie musiała) Cię przyjąć, z tym, że pewnie miała zły dzień i wkurzyła się, że ktoś za nią zdecydował, a przecież decyzja powinna należeć do niej.. szkoda, że w takich sytuacjach wszystko odbija się na pacjencie..
zobacz wątek