No niestety muszę powiedziec, że zawiedli mnie. Będąc w niedziele w Mulk i siadając przy stoliku z BRAKIEM ZNAKU "R" REZERWACJA, razem z mężem zostaliśmy praktycznie z tamtąd wyrzuceni, bo podszedł Pan, który oznajmił że jest tu jednak rezerwacja i inni czekają na stolik. Czas oczekiwania 15 minut. Tłumaczenie,że kelner sprzątnął znak było okłamaniem klienta, który wcześniej był swiadkiem pracy kelnera. Myślę, że takie zachowanie działa tylko i wyłącznie na niekorzyść restauracji.
Lepsze zarządzanie kolejką na czas rezerwacji stolika pewnie by nie powodowało tego typu sytuacji.