niekiedy faceci są słabi w te klocki - nie potrafią rozgrzać partnerki, albo robią to na tyle nieudolnie że się odechciewa
nie potrafią zbudować intymnej atmosfery albo technicznie nie...
rozwiń
niekiedy faceci są słabi w te klocki - nie potrafią rozgrzać partnerki, albo robią to na tyle nieudolnie że się odechciewa
nie potrafią zbudować intymnej atmosfery albo technicznie nie potrafią zadowolić kobiety
która pomimo seksu - woli z niego zrezygnować - bo i tak finalnie musi działać na własną rękę by się zadowolić...
tak że panowie, pół godziny żebrania o seks - to nie jest gra wstępna
zobacz wątek