Re: żonaty facet z portalu randkowego
Na Tinderze nikt nie jest tym, za kogo się podaje;)
I o ile mi wiadomo, to nie system paruje osoby, ale osoby same się parują:p
>Miła rozmowa on trochę po 35 roku życia.
...
rozwiń
Na Tinderze nikt nie jest tym, za kogo się podaje;)
I o ile mi wiadomo, to nie system paruje osoby, ale osoby same się parują:p
>Miła rozmowa on trochę po 35 roku życia.
Po studiach na stanowisku.
Ciekawe, że to podkreślasz;)
>Kawa randka miły kolejny weekend impreza wylądowaliśmy w hotelu wiadomo.
Zaangażowała się, szczegółów nie chcę opowiadać.
Gdybyś była mężczyzną każdy by Ci powiedział "nie myśl, tym co nosisz w spodniach";)
Nie neguje pójścia do łózka w ciągu tygodnia znajomości, ale ujęły Cie fałszywe cechy, poleciałaś nie na faceta, ale na otoczkę - to co robiliście razem i to, kim on był (lub co Ci sprzedał:p).
Zwyczajnie Cię wyrwał, niczym nastolatkę, akcja typu "fura, skóra i komóra" - w wersji dla wyposzczonej 30-40, co z 5-10 lat nie miała faceta;) Czyli, facet wykształcony, na stanowisku, zabiera dziewczynę w kilka miłych miejsc, gdzie nie trzeba dużo gadać, bo miejsca zrobią swoje, a głupiutka dziewczynka tak oczarowana jest świecidełkami, że hasło "hotel" wywołuje ślinotok, zamiast pytanie "a dlaczego nie możemy iść do ciebie?";)
>Ale okazało się że facet żonaty niby w trakcie rozwodu ( choć jak to sprawdzić?)
Każda osoba w związku, która zdradza, zawsze opowiada tą samą bajkę, że w trakcie rozwodu, że trochę to potrwa, że przecież dzieci nie mogą cierpieć za błędy rodziców, a w ogóle, to "ona już go nie kocha, wcale ze sobą nie śpią" (niczym w tej piosence), właściwie to nawet ze sobą nie rozmawiają, tylko się kłócą... no ale dzieci będą ich łączyć do końca życia, więc pewne dni w roku muszą spędzać razem, no i z rodziną;)
Gdybym za każdą taką opowieść dostawał gorsza, uzbierałbym już na zatyczki do uszu:d
>Co robić?
Znaleźć żonę i powiedzieć, że jesteś kochanką jej męża, dostaniesz z liścia i szybko się odkochasz.
Albo jego rozwód mocno przyśpieszy i będzie cały Twój...
przynajmniej wtedy, kiedy nie będzie sypiał z inną Tinderką;)
>Kanałami dowiedziałam się że żona złożyła pozew z jego wyłącznej winy zdrady małżeńskie....
Kanałami? Od powstańców?:p
Nie polegaj na plotkach, bo nie wiesz, kto jest ich twórcą.
>Czy tylko ja mamam takiego pecha?
To nie pech, to konsekwencje myślenia księżniczki czy jak to teraz mówią, golddiggerki.
zobacz wątek