Odpowiadasz na:

Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?

Tez jestem narzeczona marynarza i ciezko sobie radze z samotnoscia (tez z trojmiasta). Ilez mozna sie narzucac znajomym ktorzy przeciez tez maja swoje zajecia....ach...pozostaje tylko odliczanie... rozwiń

Tez jestem narzeczona marynarza i ciezko sobie radze z samotnoscia (tez z trojmiasta). Ilez mozna sie narzucac znajomym ktorzy przeciez tez maja swoje zajecia....ach...pozostaje tylko odliczanie dni do powrotu ukochanego!

Powinnysmy sie zintegrowac hehe zrobic klub marynarzowych

zobacz wątek
15 lat temu
~soniaa85

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry