Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?
nie jestem żoną marynarza, ale mój małżonek od 5 m-cy jest w domu co 2 tg tylko po 3 dni. mamy dwie córeczki (1 rok i 5 lat) i myślę, że najgorsze dla nas jest to, że nasze dzieci są tak jakby...
rozwiń
nie jestem żoną marynarza, ale mój małżonek od 5 m-cy jest w domu co 2 tg tylko po 3 dni. mamy dwie córeczki (1 rok i 5 lat) i myślę, że najgorsze dla nas jest to, że nasze dzieci są tak jakby okradzione z czasu, jaki powinniśmy im dać.
takie mamy czasy, że rodziny żyją w nienaturalnym trybie
zobacz wątek