Odpowiadasz na:

Mi rodzice i tesciowie rzadko pomagaja,sa aktywni zawodowo wiec ciezko.Nauczylam sie samodzielnosci i jakos sobie radze.Choc nie ukrywam ,ze pomoc męza by sie przydala np przy chorobie dziecka... rozwiń

Mi rodzice i tesciowie rzadko pomagaja,sa aktywni zawodowo wiec ciezko.Nauczylam sie samodzielnosci i jakos sobie radze.Choc nie ukrywam ,ze pomoc męza by sie przydala np przy chorobie dziecka (zwolnienie w pracy).Ach i te noce gdy juz nie ma sie sily wstac do placzacego niemowlaka i nie mozesz kopnąć spiącego męża zeby wstal tym razem bo akurat jest w morzu i jestes skazana sama na siebie.Na szczescie ten etap mam za soba

zobacz wątek
7 lat temu
~Mami

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry