Odpowiadasz na:

Jak byłam na rocznym macierzyńskim to nikt mi nie pomagał. W sumie w czym? Jak poszłam do pracy to młody do żłobka i sobie radzimy. Pamaga mi sporadycznie mama jak młody jest chory i zostaje w tedy... rozwiń

Jak byłam na rocznym macierzyńskim to nikt mi nie pomagał. W sumie w czym? Jak poszłam do pracy to młody do żłobka i sobie radzimy. Pamaga mi sporadycznie mama jak młody jest chory i zostaje w tedy z nim w domu. Ale jak dotąd to na ponad rok pracy to były dwie takie sytuacje. A tak to dajemy radę sami i czekamy na powrót taty z kontraktu. Przy 1 dziecku da się wszystko ogarnąć, trudniej będzie pewnie samemu przy dwójce :)

zobacz wątek
7 lat temu
~ewa.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry