Nie było dużego wyboru, albo żłobek, albo opiekunka. Nie znaliśmy żadnej opiekunki z polecenia, a nie chciałam zostawiać dziecka obcej osobie z ogłoszenia, więc została tylko opcja żłobka. Do...
rozwiń
Nie było dużego wyboru, albo żłobek, albo opiekunka. Nie znaliśmy żadnej opiekunki z polecenia, a nie chciałam zostawiać dziecka obcej osobie z ogłoszenia, więc została tylko opcja żłobka. Do państwowego się nie dostaliśmy na początku, dlatego Młody posZedł do prywatnego. Na początku płakał jak go zostawiliśmy, a teraz leci do żłobka jak oszalał. Jesteśmy zadowoleni i na pewno mu to bardziej służy niż siedzenie z opiekunka. Jednak w grupie dziecko się dobrze rozwija, Panie organizują dużo zabaw i prac plastycznych. A dla mamy zdrowo jest pójść do pracy.
zobacz wątek