Odpowiadasz na:

Re: żony/narzeczone marynarzy jak sobie radzicie?

ja też mam pływającego i powiem wam,ze jak wraca do domu to o 2 tygodniach mam go dość i wolę żeby znów pojechał. Przyzwyczajam się do osobnego zycia, tym bardzej,ze takie zycie mamy już od 3 lat...

ja też mam pływającego i powiem wam,ze jak wraca do domu to o 2 tygodniach mam go dość i wolę żeby znów pojechał. Przyzwyczajam się do osobnego zycia, tym bardzej,ze takie zycie mamy już od 3 lat...

zobacz wątek
15 lat temu
olenka_21

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry